24kt na 8 tysięcy!

Oj, jak ja lubię wymyślać tytuły notek! Jakoś nigdy nie mam z tym problemów:) Już „dawno” nie prezentowałam zakupów, a dziś wyjątkowa okazja, bo na liczniku 8 tysięcy! Dziękuję za wszystkie odwiedziny. Nawet jak mnie nie było i przez długi czas nie zamieszczałam notek, odwiedzało mnie kilkadziesiąc osób dziennie. To bardzo miłe:) Dlatego przez najbliższy czas postaram się trochę nadrobić zaległości. A skoro taka wyjątkowa okazja, to coś specjalnego! A dokładnie haft na 24 karatowym złocie! Wszystkie elementy są metalowe, ale pokryte warstwą złota. Jakby były całe ze złota, to pewnie nie byłoby mnie na nie stać:( A tak, za kilka $$$ są moje. Na pierwszą zakładkę natknęłam się zeszłej jesieni na ebayu. Jeszcze nie wymyśliłam, co na niej wyhaftuję, ale pewnie zastosuję haft dwustronny, żeby z dwóch stron się ładnie prezentowała. Zakładka ma wymiary 63 x 28 mm. Chyba z trzy tygodnie temu natknęłam się na kolejne „klejnoty”, tym razem były to kolczyki! Za 5$ kupiłam dwie pary. Ich średnica to 29 mm. I do nich też muszę wymyślić coś wyjatkowego:) Na zdjęciu tylko jedna para, bo obie są identyczne.

A w zeszłym tygodniu udało mi się wylicytować dwie kolejne zakładki, tym razem kompletne zestawy ze wzorami i mulinami, ale jeszcze nie wiem, czy zdecyduję się na te właśnie wzory, czy nie wymyślę czegoś innego?

A ich wymiary to 63 x 21 mm.

W internecie widziałam jeszcze inne element ze złota, głównie ornamenty choinkowe, ale już tak bardzo nie przypadły mi do gustu. Może kiedyż natknę się na cos jeszcze? Tego nigdy nie wiem i dlatego zawsze z ciekawością zagladam na ebaya! Bo nigdy nie wiem, czy nie wypatrzę czegoś wyjątkowego! A takich zestawów już nie ma w sklepach.

A z twórczości własnej i ogromu energii powstała kolejna bransoletka. Tym razem w kolorach tęczy.

Skończyłam też haftować wzór na żółtej kanwie. Dziś jeszcze ją podkleję kartonikiem i mam nadzieję, że jutro uda mi się wszystko zeszyć i w weekend Wam zaprezentować. A sama jestem bardzo ciekawa jak to mi wyjdzie?

 

damar5 – Ja też lubię niebieski, ale mój ulubiony kolor to czarny:) I fajnie, że choć jednej osobie spodobały się korale:)