sobota, 16 października 2021

Jak krew z nosa...

 Po wpisie z imprezy czas na kolejny hafcik! Twórczość z przełomu marca i kwietnia, a sesja w terenie z końca maja.

20 marca zabrałam się za zestaw Daydreams - Hummingbird and wisteria, czyli koliber i glicynia. Nie chciałam się powtarzać, ale trudno! Kocham zestawy Daydreams!!!!!!!

Tym razem w zestawie kanwa 18ct i haftowanie 2 nitkami muliny dimensions. Hmm, no i przez to ciągnęło się wszystko jak krew z nosa .... Kiedyś mi to nie przeszkadzało, ale teraz się męczę z dwiema nitkami muliny na kanwie 18. 



Było też trochę półkrzyżyków, za którymi też nie przepadam :P



4 kwietnia udało mi się skończyć! Alleluja :P









A 5 kwietnia zmontowałam całość! Passe z zestawu pasowało jak ulał, tym razem nie musiałam nic kombinować :)







Miejsce sesji zdjęciowej miałam upatrzone już od dawna! Barneveld! Miasteczko niedaleko mnie, gdzie co roku oglądam kwitnące glicynie.


Pierwszy punkt to kościół katolicki. I zero problemu z sesją, bo kościół zwykle zamknięty. Hmm, a protestanckie zawsze otwarte. Tylko "nasi" się czegoś boją? 





Poszalałam z sesją, nie ma co :P Drugi punkt to brama do prywatnego domu :P 





Zadowolona jestem bardzo z tej sesji, choć było po deszczu i lekko mi zmókł hafcik, ale wysechł już w domu.



Jak dla mnie cud, miód i orzeszki! A całość bardzo przypomina mi Brazylię, bo to tam na żywca widziałam i koliberki i glicynię. Pierwszego koliberka widziałam jedząc śniadanie w hotelu, bo obok było okno na ogród. Zamarłam, niesamowite ptaszki. Tak im szybko skrzydełka się ruszają. A jakie pięknie zielone są! Oj, może jeszcze kiedyś je zobaczę na żywo? Co do glicynii, to rosła nad basenem hotelowym, gdzie czasem sobie siedziałam :) No i ten zapach kwitnących glicynii!!!!!! Boski!

W serii Daydreams jest jeszcze jeden koliberek, który czeka aż go machnę :D Zestaw mam już w Niderlandach :)

Miłego weekendu!

8 komentarzy:

  1. Cudne i czuję ten zapach i ten ruch skrzydełek małego koliberka i daleką Brazylię, dzięks Mała - mama

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Przepiękny haft! Sesją zdjęciową jestem zachwycona :-) Zdjęcia obłędne! pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczny hafcik koliberek wyszedl cudnisty i usiadl na pachnacej glicyni super zdjecia pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne są te zestawy z DIM. Koliber cudny z glicynią w tle, tym bardziej, że z tą żywą :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  5. wspaniały haft! ja mam za oknem drzewo na którym lubią przebywać kolibry, tylko u mnie jest czarny mieniący się na niebiesko, szary (chyba babka) i szaro-żółty (od spodu), ale wszystkie malutkie i szybko latają a dziobki mają takie długie zakrzywione żeby do kwiata sięgać :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki ,że dałaś cynk ślepokowi o wpisie😂 chyba za szybko tymi skrzydełkami machał ,że przysłonił mi widoki😂
    Glicynia ,cudownie się prezentuje ,pięknie pachnie i jaka jest dekoracyjna😍
    Koliberek maluszek uroczy ,sesja zdjęciowa obłędna ,kurcze znowu się podmilam😂😂
    Super są te zestawy👍

    OdpowiedzUsuń