Czyli amerykańskie poduszeczki/igielniki. W zeszłym roku w październiku miałam chcicę na szybkie hafty do łatwego wykończenia i sięgnęłam po dwa zestawy z moich amerykańskich zapasów!
Na pierwszy ogień poszła niebieska!
Na tył nie było wzoru, więc wymyśliłam sobie serduszko i ścieg na tył.
Druga poduszeczka też z lekka modyfikacją, bardziej poukładałam kwiatuszki wg kolorów :)
Tutaj tył też sobie wymyśliłam, nie mógł być łysy :P
Zszywanie w moim stylu, czyli zamaskowane nitką w kolorze kanwy.
Narazie używam ich jako igielników, ale myślę, czy nie przerobić ich na ozdoby choinkowe... gdybym doszyła wstążki?
Kanwa 14, kordonki z zestawu, niebieska poduszeczka 7,5 x 7cm, kolorowa 7 x 6,5 cm. Hmm, ta amerykańska kanwa nie jest symetryczna :P
Upały z NL idą właśnie do PL, także cieszymy się na koniec pocenia się :D Czas na wakacyjne wypady, bo jak temperatury powyżej 20, a nie 30 stopni C to miło ruszać się z domu!
Cudne podusie i te delikatne , pastelowe kolory - śliczne - mama
OdpowiedzUsuń