wtorek, 2 czerwca 2020

Wyczekiwany haft!

Godzinę temu wróciłam z roweru i taki zachód słońca obserwowałam! Kocham długie letnie dni w Holandii - zachód słońca o 22 :) A musiałam się przwietrzyć, bo 30C, a pierwszy dzień w pracy po długim weekendzie to zawsze ściagnie od rana. Ale jeszcze tylko 3 dni i kolejny weekend :P


I trochę kwiatów :) Sporo już przekwitło, ale kolejne inne rozkwitają :)

  

A tu chaber cyknięty 25 maja zeszłego roku w Culemborgu. Czekał na publikację na blogu ponad rok! Właśnie na ten wpis! Piękny, jak z obrazka!


Bo dziś wyczekiwany koniec tryptyku od Vervaco!

Zaczęło się od styczniowej stokrotki z 2019 roku (tu).



Pod koniec roku machnęłam jeszcze mak (tu).



W styczniu w Belgii dorwałam trzecią ramkę i los chabra był już przesądzony :D



Poczekał jeszcze do początku zarazy i machnęłam go w 2 dni, 24-25 marca!





Najprzyjemniej z całego tryptyku mi się go xxxx! Moje ulubione kolorki - odcienie niebieskiego i fioletu. Kocham kolor chabrowy :D 

I szybciutko trafił do ramki!


Tak je po kolei haftowałam i oprawiałam w ramki, które fuksem zdobywałam w róznych pasmanteriach w Nl i Belgii, ale coś mi tu nie pasowało.


I mak ze stokrotką zamieniły się ramkami i teraz jest cacy :D


A w poprzednią niedzielę w ogródku jednego sąsiada natrafiłam na odpowiednie do zdjęć kwiatki :D


I coś mi się wydaje, że moja stokrotka może być margaretką:P


A chabry sobie dziko rosły na chodniku:D




Tryptyk skończony, remont w moim bardzo własnym M powoli się kończy. Ściany już pomalowane, a ja oczami wyobraźni wymyślam co gdzie zawiśnie :) Duży pokój jest niebieski, mały lawendowy, pierwszy przedpokój seledynowy, a drugi żółty. Kuchnia i łazienka w beżach. Wszystkie odcienie pastelowe, tak jak sobie wymarzyłam... :)
Hmmm, może w żółtym przedpokoju?

Ale w poziomie?


A może w pionie???



Już nie mogę się doczekać!!!!!!!!!!!!

Sowy przybywa aż miło, ale dziś już chyba muszę od niej odpocząć. W końcu xxx to nie wyścigi :D


A pamiętacie ten przebój z 1996 roku? Tekst do dziś znam na pamięć :)


14 komentarzy:

  1. cudna fotorelacja! kwiaty są przepiękne, te kolory! ps. jak to możliwe że masz 2 przedpokoje? niepołączone?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Ktos doczytal :P
      Jeden przedpokoj jest oryginalny, laczy oba pokoje, kuchnie i lazienke, a drugi to czesc klatki schodowej, wiec lacza je drzwi lub brak drzwi z drugim przedpokojem:P W moich blokach, w 2-3 mieszkaniach na pietrze dalo sie powiekszyc mieszkania i wlasnie dzieki temu mam miejsce na wielka szafe :D No i dodatkowa sciana na hafty :D Osobisty Ociec sporo sie z tym nabiegal, ale mieszkanie na tym wiele zyskalo :)

      Usuń
  2. Cudne superowo obrazki wyszly z zywymi kwiatkami niczym sie nie roznia ach poprostu piekne pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Chaber przepiekny w swojej prostocie i ten wyxxx i ten z wioski w realu. Inne kwiatki do kompletu tez super. Trzymaj sie Mala - mama

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny wpis ,kwiatowy taki moj :)
    Wszystkie piekne i w tych ramkach mmmm , tylko wieszac i podziwiac.
    Nie tylko przedpokoje ale cale mieszkanie bedzie pieknie ozdobione haftami:)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja już myślałam, że sowę pokażesz :-) A tu kwiatowo dziś u Ciebie :-) Te na zdjęciach i wyhaftowane zachwycają :-)
    Moja koleżanka też ma taki przedpokój wydzielony z klatki schodowej. Tylko ona ma go na spółkę z sąsiadami z naprzeciwka. Jest to super rozwiązanie na dodatkową szafę albo szafy.
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja sasiadka dostala drugie pol klatki :P I zostawila sobie stare drzwi wejsciowe miedzy dwoma przedpokojami :P

      Usuń
    2. A sowe wlasnie skonczylam, kilka minut temu :D

      Usuń
  6. Śliczne kwiatki w idealnych rameczkach! Opcja powieszenia w pionie bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietna kolekcja, nie wazne jak zawiesisz beda pieknie sie prezentowac na scianie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie trzy hafciki prezentują się wspaniale!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniała fotorelacja - kwiatki w naturze i na obrazkach piękne. Tęsknię za słonkiem i ciepłem, bo u nas już aż 14 stopni termometr pokazuje teraz po południu, rano było znacznie zimniej.
    Pozdrawiam serdecznie <3

    OdpowiedzUsuń