I trochę kwiatów :) Sporo już przekwitło, ale kolejne inne rozkwitają :)
A tu chaber cyknięty 25 maja zeszłego roku w Culemborgu. Czekał na publikację na blogu ponad rok! Właśnie na ten wpis! Piękny, jak z obrazka!
Bo dziś wyczekiwany koniec tryptyku od Vervaco!
Zaczęło się od styczniowej stokrotki z 2019 roku (tu).
Pod koniec roku machnęłam jeszcze mak (tu).
W styczniu w Belgii dorwałam trzecią ramkę i los chabra był już przesądzony :D
Poczekał jeszcze do początku zarazy i machnęłam go w 2 dni, 24-25 marca!
Najprzyjemniej z całego tryptyku mi się go xxxx! Moje ulubione kolorki - odcienie niebieskiego i fioletu. Kocham kolor chabrowy :D
I szybciutko trafił do ramki!
Tak je po kolei haftowałam i oprawiałam w ramki, które fuksem zdobywałam w róznych pasmanteriach w Nl i Belgii, ale coś mi tu nie pasowało.
I mak ze stokrotką zamieniły się ramkami i teraz jest cacy :D
A w poprzednią niedzielę w ogródku jednego sąsiada natrafiłam na odpowiednie do zdjęć kwiatki :D
I coś mi się wydaje, że moja stokrotka może być margaretką:P
A chabry sobie dziko rosły na chodniku:D
Tryptyk skończony, remont w moim bardzo własnym M powoli się kończy. Ściany już pomalowane, a ja oczami wyobraźni wymyślam co gdzie zawiśnie :) Duży pokój jest niebieski, mały lawendowy, pierwszy przedpokój seledynowy, a drugi żółty. Kuchnia i łazienka w beżach. Wszystkie odcienie pastelowe, tak jak sobie wymarzyłam... :)
Hmmm, może w żółtym przedpokoju?
Ale w poziomie?
A może w pionie???
Już nie mogę się doczekać!!!!!!!!!!!!
Sowy przybywa aż miło, ale dziś już chyba muszę od niej odpocząć. W końcu xxx to nie wyścigi :D
A pamiętacie ten przebój z 1996 roku? Tekst do dziś znam na pamięć :)
cudna fotorelacja! kwiaty są przepiękne, te kolory! ps. jak to możliwe że masz 2 przedpokoje? niepołączone?
OdpowiedzUsuńHa! Ktos doczytal :P
UsuńJeden przedpokoj jest oryginalny, laczy oba pokoje, kuchnie i lazienke, a drugi to czesc klatki schodowej, wiec lacza je drzwi lub brak drzwi z drugim przedpokojem:P W moich blokach, w 2-3 mieszkaniach na pietrze dalo sie powiekszyc mieszkania i wlasnie dzieki temu mam miejsce na wielka szafe :D No i dodatkowa sciana na hafty :D Osobisty Ociec sporo sie z tym nabiegal, ale mieszkanie na tym wiele zyskalo :)
Cudne superowo obrazki wyszly z zywymi kwiatkami niczym sie nie roznia ach poprostu piekne pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChaber przepiekny w swojej prostocie i ten wyxxx i ten z wioski w realu. Inne kwiatki do kompletu tez super. Trzymaj sie Mala - mama
OdpowiedzUsuńCudny wpis ,kwiatowy taki moj :)
OdpowiedzUsuńWszystkie piekne i w tych ramkach mmmm , tylko wieszac i podziwiac.
Nie tylko przedpokoje ale cale mieszkanie bedzie pieknie ozdobione haftami:)
Poz.Dana
A ja już myślałam, że sowę pokażesz :-) A tu kwiatowo dziś u Ciebie :-) Te na zdjęciach i wyhaftowane zachwycają :-)
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka też ma taki przedpokój wydzielony z klatki schodowej. Tylko ona ma go na spółkę z sąsiadami z naprzeciwka. Jest to super rozwiązanie na dodatkową szafę albo szafy.
pozdrawiam :-)
Moja sasiadka dostala drugie pol klatki :P I zostawila sobie stare drzwi wejsciowe miedzy dwoma przedpokojami :P
UsuńA sowe wlasnie skonczylam, kilka minut temu :D
UsuńWow! Pokazuj :-D
OdpowiedzUsuńJak zawsze bosko.
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiatki w idealnych rameczkach! Opcja powieszenia w pionie bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSwietna kolekcja, nie wazne jak zawiesisz beda pieknie sie prezentowac na scianie.
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy hafciki prezentują się wspaniale!
OdpowiedzUsuńWspaniała fotorelacja - kwiatki w naturze i na obrazkach piękne. Tęsknię za słonkiem i ciepłem, bo u nas już aż 14 stopni termometr pokazuje teraz po południu, rano było znacznie zimniej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie <3