poniedziałek, 11 maja 2020

Uparłam się!!!!!!!!

Taki piękny hafcik, a tak mnie wykończył! Dziad jeden!
Dimek - Morning Lake - kupiony jeszcze w Hameryce.


Niby mały, bo tylko 12 x 17 cm, a jaki męczący!

Zaczęłam haftować w Brazylii, szło ślamazarnie, ale do przodu. Czytałam już wiele opinii o Dimkach, że są warte wszystkich pokręconych krzyżyków, półkrzyżyków, backstitchów, etc. Nie, to nie jest prawda i ten haft to potwierdza. Kanwa 18 ct, a projektant nawymyślał tu głównie półkrzyżyki 3 lub 4 nitkami. Ok, myślałam, że może będzie efekt WOW. Hmmm, niekoniecznie. Ale najbardziej zgłupiłam jak zobaczyłam co namieszał z czarną muliną, w jednym obrazku krzyżyki 2 nitkami i półkrzyżyki 4 nitkami. I co??????? Nic a nic nie widać między nimi różnicy. I po co to wszystko? Żeby mnie zamęczyć i zniechęcić do xxx. No i udało się. Już nie pamiętam czy haftowałam tydzień czy dwa, ale odłożyłam dosłownie na tydzień, żeby nieco odsapnąć przed backstitchami.... Był początek roku 2017.


W takim stanie sobie poleżał do maja 2020 roku. W końcu uparłam się, że najwyższy czas go zarżnąć! W tym roku bilans UFOków musi wyjść na zero! Nie ma innej opcji!
No i tak się uparłam, że całą niedzielę 3 maja spędziłam z tym hafcikiem. I odkryłam sekret robienia skomplikowanych backstitchy! Uwaga, uwaga! Trzeba robić je przy dziennym świetle!!!!!!!! Tyle lat było mi żal siedzieć w domu w weekend, z domu wypadałam o poranku i wracałam wieczorem. A teraz te przymusowe nasiadówy pozwoliły mi odkryć ten sekret :) Jaja jak arbuzy, wiem :P:P:P

No i dzięki coronie mam gotowy haft!!!!!! JUPI!!!!!!!



Tak skubaniec wygląda w pełnej krasie! To teraz kilka zbliżeń.


To mój pierwszy ulubiony  fragment haftu. Te fiolety, róże... Cud, miód i orzeszki!!!!


Domek też jest cudny, aż chciałoby się do niego wejść!



A teraz pytanie za 100 punktów. Gdzie w czarnej plamie są półkrzyżyki 4 nitami czarnej muliny a gdzie krzyżyki 2 nitkami czarnej muliny????? Ja nie widzę różnicy i tu oficjalnie oświadczam, że już nigdy tak się nie dam wrobić! W żadnym Dimku już nie będę tak ślepo podążać za instrukcją! O nie!



Lampa naftowa !!!!!!! Nadal nie mogę się na nią napatrzeć :D



Ale mi ulżyło jak wreszcie tego dziada skończyłam!

Została jeszcze oprawa. Najpierw myślałam o tych dwóch ramkach, bo kolorystycznie mi pasowały, no i rozmiar 13 x 18cm wydawał się idealny.


Ale ramki okazały się za małe, część haftu byłaby zasłonieta przez ramkę, a na to nie mogłam pozwolić. No, ale znalazłam inną ramkę - 15 x 20 cm i tu już wszystko pasuje idealnie. Lub cytując Matkasa: "jak w pysk strzelił" :D


Zresztą ten brąz też mi sie bardziej podoba :D


Efekt końcowy więcej niż zadowalający :)


No i kolejny UFOk skończony! Nie dość, że to ostatnia praca z Brazylii, która wróciła niedokończona (po wieszaku z kardynałkami, zimowym hafciku z kardynałkiem [oba tu] i Dimku z rozgwiazdą [tu]), to jeszcze z wigilijnej listy UFOków, która liczyła 9 sztuk, zostały mi dziś tylko 2! (9 UFOków, bo reszta po prostu nie oprawiona i niepokazana na blogu). Teraz tylko największy i najmniejszy  UFOczek czekają na zarżnięcie :) 


A dziś rozpiera mnie energia, wię nie tylko oprawiłam Morning Lake, ale i 3 inne hafciki! No i zaczęłam 30 nowy hafcik w tym roku! No i machnęłam ten wpis :P Szaleję! :) Jak ja w nocy zasnę????

Do sklikania!

18 komentarzy:

  1. Pomeczylas sie ale bylo warto przesliczny jest i rameczka bardzo pasuje .Czekam na nastepne ciekawe co wyiksujesz pozdrawiam dzis zimno

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam doświadczenia w obrazkach Dimensions, ale na zdjęciach faktycznie trudno dostrzec różnicę między krzyżykami i półkrzyżykami. Ale... "efekt końcowy wart jest każdego krzyżyka" ;D Bardzo mi się podoba gotowy haft!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny ten haft dobrze że się uparłaś i wreszcie skończony ! :D tak dimki lubią kombinacje :D najważniejsze że już cieszy oko a po oprawie jeszcze lepiej będzie wyglądał.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękny, cudowny haft wart każdego wysiłku.

    OdpowiedzUsuń
  5. przepiękny haft, wcale nie taki mały! i cudne kolorki a do chatki faktycznie chciałoby się wejść! faktycznie przesadził projektant z formą, no ale już masz doświadczenie chociaż ;) pokaż resztę UFOków, czekam niecierpliwie zwłaszcza na główkę dziewczynki, kiedyś wyszyłam jedną z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Arcydzielo i juz ,przepiekne i cudowne i kolory i szczegoly i temat i oprawa itd. Koncz dalej ufoki - mama

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelka! Cieszę się razem z Tobą :-) Fantastycznie móc oglądać tak śliczny haft! Namordowałaś się przy nim to fakt... no ale wiesz... no świetny jest :-)
    Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. noooo łatwego to sobie nie wybrałaś :D od goldów z dim to chyba tylko bucille są trudniejsze :D
    Brawo Ty, super wyszło

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiesz co ??? Dziś ja Ci powiem -maruda :D
    Oczywiście,że zrobisz następnym razem po swojemu ale pewnie coś tam chciał autor projektu uwypuklić,wyeksponować,schowac,przyćmić tymi zabiegami 4,3,2 nitkami krzyżykami,półkrzyżykami itd...
    Może i nie widać zbytnio tego w całej tej masie krzyżyków ale dzięki temu jest wyjątkowy a takie są właśnie Dimki:)Nie widzisz efektu wow? A my owszem :)
    Widok obłędny a sama chatka z Dirty Dancing mi się skojarzyła hehe
    Cudowne ,kombinowane kreseczki nadały kropki nad i ....
    Jak to lubisz mówić miód i orzeszki :D
    Efekt końcowy rzekłabym powalający :)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie wyszedł. Zgadzam się, że czasami projektanci przekombinują a ty się człowieku mordujesz i potem efekt niby jest, ale na dobrą sprawę można było prościej...

    OdpowiedzUsuń
  11. piekniscie! ;) mysle, ze z tymi polkrzyzykami projektant mial na mysli efekt 3D ;) troche go jednak widac, pociesze Cie, wiec praca nie poszla na marne! ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie ci wyszło.-) Dimki są 'udziwnione'. Fajnie się na nie patrzy, ale haftowanie.... Sama jestem teraz na etapie haftowania dimka i serio to chyba będzie ostatni w mojej karierze. Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham Dimki, efekt końcowy wow! Aż mam ochotę wejść do tej chatki, jednak backstitche robią swoją robotę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Myślę że ta głębia jeziora po prawej stronie mostku jest machnięta 4 nitkami, tam gdzie nóżki bym w środku nocy siedząc na pomoście raczej nie zamoczyła;) Mniej czarno jest..czyli 2 nitki.. choinki no i może pod chatką...
    Chatką która jak i reszta zachwyca! Widoczek cudowny! Uzyskałaś efekt 3d i ukończyłaś pięknego Dimka, oj warto się było pomęczyć! Super obraz! Życzę szybkiego ukończenia ostatnich ufoków i pozdrawiam serdecznie.
    PS. Dopisuje Twojego Dimka do mojej listy: do wyszycia :) Cudo!

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękny wyszedł ten haft, dużo pracy, ale efekt wow. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudo, cudo i jeszcze raz cudo! Jest przepiękny i wart mozolnej pracy. Oj, chyba muszę gdzieś znaleźć ten wzór... Dopadła mnie hafciarska "chcica" :))))

    OdpowiedzUsuń