1 grudnia wybrałam się na coroczną wycieczkę do centrum handolwego:P Tak, dla takich jak ja, czyli bez samochodów, to też jakaś atrakcja:P Wycieczka organizowana przez jedną z kampusowych organizacji:) To Ci sami co od Chicago:D
Dzień zaczął się od wielkiej mgły:(
Później odwiedziliśmy największe centrum handlowe w Michigan. Tzn. wycieczka je odwiedziła, a ja zboczyłam nieco i odwiedziłam Joann i Michaelsa:P W samym centrum byłam jakieś 40 min:P
Później 4 h wynudziłam się w drugim centrum handlowym z samymi firmowymi sklepami:P Nie wiem co ze mną nie tak, ale NIC nie kupiłam:P Jedyny sklep jaki mnie zainteresował to Lindt:) Na dzień dobry częstowali czekoladkami:D
Ale, ale! Na koniec na 30 minut wyrzucili nas we Frankenmuth! Boziu, jak mi się buzia śmiała cały czas! Banan nie schodził mi z pyska do powrotu do domu:D
Wilkommen! Frankenmuth to michigańska Mała Bawaria, ponieważ jej załozyciele przyjechali właśnie z Bawarii:) Nie wiem czy cały rok czy tylko przed świętami, ale cudnie tu!!!!!!!! Obleciałam z aparatem co się dało. Niestety dopiero przed 21 dotarliśmy na miejsce, więc prawie wszystko było pozamykane:( Ale pozachwycajcie się ze mną:)
50 st. F to jakieś 9 st. C. Ojej, jak było wtedy ciepło! :)
A gdzie Franek Dolas? I gdzie byk?
Nawet Tiffany’ego mają! Co prawda z żarełkiem, ale zawsze:P
Dotąd takie drewniane mosty tylko w filmach widziałam:)
Takie czerwone kokardy to do końca życia będą mi się ze Stanami kojarzyć:)
Tylko co tu robi flaga kanadyjska? Gdzie jest niemiecka? Ta środkowa granatowa jest michigańska:)
Joshua, mój znajomy który organizuje wszystkie wycieczki już mi obiecał, że za rok przyjedziemy do Frankenmuth na dłużej:)
Na koniec dla porównania choinka w centrum mojego miasta:P Zdjęcie z 2 grudnia – tak było ładnie – zielono i ciepło! :)
Co się teraz dzieje za oknem, to szkoda gadać:( Śnieżyca:( Zasypuje nas od kilku godzin:( Duje strasznie (nawet do 40km/h). TRAGEDIA!!!!!!!! Pocieszamy się wzajemnie z Czerwonką, że zima nie trwa wiecznie i najpóźniej pod koniec kwietnia przyjdzie wiosna:)
Ale, ale! Byłam dziś na zumbie:) Super po tych wszystkich dniach świątecznych:D Powiem tylko jedno – sałatka ziemniaczana na obiad, jeśli planujecie iść wieczorem na zumbę to zły pomysł! Bardzo zły:P Ale odśnieżanie kilku cm śniegu po zumbie nie jest już takie złe:P Jakoś wszystko po zumbie wygląda sympatyczniej:)
Na koniec jeszcze ze specjalną dedykacją dla mojej rodzinki - Eleni, która zawsze będzie mi się kojarzyć z naszymi wigiliami:)
W tv nic nie ma, ale zorganizowałam sobie maraton Przystanku Alaska:) I od razu haftowanie dwóch nowych projektów idzie przyjemniej:D
Dziękuję bardzo za wszystkie życzenia świąteczne:)
edytag74 - :) Rybka z Rossmana, kiedyś fajne rzeczy mieli:) Oj, u mnie wszystko skumulowane w mojej części „małego pokoju”, ale jak się wyprowadzę to biorę wszystko ze sobą:P I właśnie mam wizję morskiej łazienki, może i jakieś hafty uda mi się w niej zawiesić:)
niteczka_0 – Ufff! Pani Tereso, jak ja się cieszę, że przesyłka nigdzie nie zaginęła:) Już się martwiłam. Nie ma za co przepraszać, bo była niespodziewana. Ale się cieszę:D I przepraszam, że popsułam niespodziankę:(
Uchomisia – Wiewióra to właśnie wcinała sobie coś:D One tak fajnie trzymają żarełko w obu łapkach i mlaskają:D Kocham tutejsze wieowiórki:) A ostatnio jedna zamieszkała na drzewie za moim oknem i często sobie mówimy „cześć”:D
Gość: Matkas, *.welnowiec.net
OdpowiedzUsuń2012/12/27 08:14:56
No tak, na ta relacje czekalam, bylo wlasnie bosko...Troche to przypominalo nasza droge na prom do Wenecji przez Austrie i polnocne Wlochy...Zrobilo sie wakacyjnie i zaraz cieplej...Dzieks - mama
Gość: Uchomisia, *.icpnet.pl
2012/12/27 13:28:59
Łooo, miła wyprawa :D Faktycznie szkoda, że w tym miejscu na F tak krótko i późno byliście. A wiewiórki za oknem zazdroszczę :D Uwielbiam je obserwować jak hasają po drzewach :D
damar5
2012/12/27 21:26:59
A najfajniejsza jest Mycha :P
Fajna ta Mala Bawaria ,kolorowo i ciekawie ,nie dziwie sie ,ze Cie banan nie opuszczal :)
Uwielbiam Twoje wycieczkowe relacje ,chetnie do nich powracam nawet kilka razy :)
Poz.Dana
paga-tek
2012/12/27 23:01:38
Uwielbiam takie miejsca. Takie mosty przewanie tutaj robia w "historycznych miasteczkach".
Pozdrawiam
emilya5
2012/12/28 10:31:23
Fajnie to wszystko wygląda, dużo światełek, tak, jak lubię :)
A pogoda na zdjęciach, jak u nas :) ciepło, wilgotno i zero śniegu. Tylko u Ciebie zima nadgoniła, u nas nie zapowiadają. O, teraz za oknem piękne słońce i błękitne niebo. Zeby nie ten zimny wiatr byłoby bardzo wiosennie.
aeljot
2012/12/28 17:55:18
Fajna taka wycieczka.
Wybór sklepów trafiony - też bym wolała takie z rzeczami do haftów niż np ubraniami ;)
A coś kupiłaś ?