Oki, to zaczynamy podsumowanie roku 2011! Już jestem ciekawa kto wytrwa do końca:P Żeby tylko wyjaśnić tytuł, dla tych co dawno nie byli w szkole:P Sigma (∑) w matematyce oznacza sumę.
Co też w zeszłym roku zrobiłam? Przede wszystkim dwa projekty długoterminowe, które mocno dały mi w kość:( Ale najważniejsze, że udało mi się je skończyć! Z tego jestem dumna! I choć miałam wiele próśb o wzory, na kilku blogach widziałam niektóre miesiące wyhaftowane, to niestety nigdzie nie widziałam wszystkich miesięcy wykończonych. Wyhaftowane widziałam tylko „widzimisiowe”, ale szkoda, że nie wykończone:( Wasza strata:P
Najpierw makatkowy kalendarz Lizzie Kate, bo ten zaczęłam najpierw i do dziś bardziej mi się podoba:)
Drugi kalendarz Lizzie Kate, znaczkowy przerobiony przeze mnie na wafelki czyli pinkeepy. Wiele z Was haftowało go i nawet odgapiło pomysł z pinkeepami, ale... Hmmm, nie będę Wam wypominać:P Obejrzyjmy moje wafelki:P
Wyrobiłam też normę roczną na kalendarz Margaret Sherry!
A nawet normę na dwa następne lata:P
Kolejne prace mniej więcej w kolejności chronologicznej. Jak widać nie trzymam się pór roku czy świąt nic a nic:P Niech żyje wolność tworzenia! :D Której i Wam życzę:) Jak zobaczycie królowały u mnie małe formy, które tak bardzo pokochałam:) Żadnych „kobył” w zeszłym roku nie popełniłam:P
W zeszłym roku spróbowałam kilku nowych kształtów, a zaczęło się od poziomki, niesłusznie przez wielu nazywaną truskawką:P
W moim życiu w styczniu pojawiła się sympatyczna Malwina ze spółką:]
Pobawiłam się też dzyndzolkami:)
A także zrobiłam pierwszego i nie ostatniego pendibula!
Pokusiłam się na najmniejsze w życiu xxx, wykonane na zaparzaczu do herbaty. Dla Matkasa, wszystko:)
Moja ozdoba na Wielkanoc:D
Udało mi się też zrobić swoje pierwsze etui na nożyczki, które dostało się damar5!
Ten wzór był wielką inspiracją dla kilku dziewczyn:P Po prezentacji w Pieguchowie widziałam go później na kilku innych blogach, a taka jedna cyberjulka nawet przyznała się, że po kryjomu z moich zdjęć go haftowała:P
Malutka zawieszka dla Matkasa.
I kilka dla pagatka:)
Wielce dumna jestem z mojej dyni! :D
Wymyśliłam również nowy rodzaj igielnika, w puszce metalowej:) Też dostał się damar5:P Biedaczka:P
Udało mi się też zrobić kilka zawieszek na choinkę:)
A moją świąteczną robótkę ukończyłam w sylwestra!
Jak co roku wróciłam do haftu dwustronnego:)
Zaprojektowałam swój pierwszy wzór!
Na specjalne życzenie Matkasa wyhaftowałam kolejną zakładkę z nieco zmodyfikowanym moim wzorem:)
Haftowana biżuteria to coś, do czego namiętnie wracam, bo sprawia mi wielką radość:)
Zrobiłam też nieco normalnych kolczyków:) Głównie dla innych, a nie jak zwykle dla siebie:P
Jedyne bransoletki jakie zrobiłam w zeszłym roku były dla córek pagatka:)
Zaczęłam się też zaprzyjaźniać z filcem:) I coś czuję, że się na tym nie skończy!
I tyle, koniec moich prac. Liczyć mi się nie chce, więc nie wiem, ile ich powstało:P Jeśli ktoś ma ochotę może policzyć i mi zdradzić, ile natworzyłam:D
Postanowień na nowy rok nie będę robiła, bo nigdy ich nie robię:P Bzdura kompletna, jak dla mnie:P Co do planów robótkowych na nowy rok? Też ich nie mam. Po prostu będę haftować to, na co mnie najdzie ochota:D Przymuszać się nie będę! Tego też i Wam życzę, bo nie ma gorszej rzeczy jak przymuszanie się do haftu:P
Cieszę się natomiast, że mój blog i moje prace są inspiracją dla Was, bo chyba to oznaczają podobne do moich prac Wasze prace, korzystanie z moich skromnych kursików, czy prace inspirowane moimi wpisami gazetkowymi :P Tak, Piegucha wszystko widzi! :P Przykro mi tylko, jak przez przypadek nadziewam się na takie wpisy u Was:( Dajcie mi znać, to będzie mi milej:) Widziałam już na kilku blogach „groźby karalne”, czyli hasła typu nie ruszać moich zdjęć czy moich prac, bo moje, etc:P U mnie tego nie będzie, bo blog to ma być przyjemność a nie pogróżki. Więc zróbcie mi przyjemność i powiadomcie o swoich pracach:)
Aaaaa! I przede wszystkim zostałam doceniona:P Moje prace zaczynają się pojawiać w gazetkach robótkowych:) Choć jak sugerują moje Rodzicki, nie zacznę robić doktoratu z xxx:P Zostanę jednak przy polimerach:D
O tym co działo się w moim życiu nie będę pisać. Po kiego grzyba? Jak mówi Matkas: „każdy ma swojego mola”. U mnie też było i wesoło i smutno, ale to nie miejsce by o tym pisać. Nie cierpię publicznego użalania się nad sobą, więc mojego tu nie będzie! O nie!
Dziewczyny, twórczego nowego roku!
Dziękuję za wszystkie komentarze odnośnie mojego świątecznego biscornu:) Chyba jeszcze żadna moja praca nie dostała tylu komentarzy:D
Fioletową kanwę kupiłam na ebayu, od tego sprzedawcy - rumplesdump. Choć widzę, że mają teraz małą przerwę w interesie.
Dziękuję też za wszelkie życzenia powrotu do zdrowia. Cóź, dziś może nie czołg, ale jakiś większy samochód po mnie przejechał:( Dobrze, że wpis z podsumowaniem w większości napisałam w zeszłym roku, bo dziś na pewno nie dałabym rady:( Już drugi dzień głównie śpię i pocę się:P Po domu krąży niezła "aroma":P A jeszcze widok za oknem najbardziej mnie dobija:( Zielona trawa, słońce i temperatura na plusie! A ja muszę siedzieć w domu:(
Gość: aneks17, 94.75.114.*
OdpowiedzUsuń2012/01/06 00:16:28
107?! Dobrze policzyłam?:> (gdybyś nie pisała nic o liczeniu, to pewnie bym się nie pokusiła!:P)
Ależ płodny rok miałaś. :D
labores_pariunt_honores
2012/01/06 00:48:40
ale z Ciebie pracowita pszczółka! a ja biedna przed spaniem chciałam zajrzeć na bloga, żeby sobie luknąć i się położyć, a tu tyle do oglądania! :))))))))))))) napracowałaś się, ale wyszło wspaniale! podziwiam Cię :)))) i pozdrawiam!
pkela_1
2012/01/06 01:01:05
Ja wytrwałam do końca :) i z przyjemnością obejrzałam Twoje dokonania.
I dziękuję za matematyczne wyjaśnienie - ja już nawet nie pamiętam, czy się o tym uczyłam.
Jednak nie liczyłam prac (nie przyszłoby mi to do głowy, bo zawsze nie lubiłam matmy).
Podsumowanie jest doskonałą ilustracją Twoich preferencji krzyżykowych - widać, że maleństwa lubisz najbardziej.
Pozdrawiam :)
Ela
paga-tek
2012/01/06 01:06:38
Ale kolekcja fiu, fiu. Widac, ze mialas pracowity rok i to nie tylko na uczelni :).
Jeszcze raz dziekuje za wszystko co dla mnie zrobilas w 2011 roku :)
Pozdrawiam
haftowaneprezenty
2012/01/06 01:31:07
Ale jesteś płodna :) Nieźle, nieźle. Faktycznie ten pierwszy kalendarz Lizzie Kate bardziej mi się podoba. A najbardziej zazdroszczę tych superaśnych guzików, które tak tematycznie przyszywasz.
I o matko ile tych kolczyków - czy ty to wszystko masz czas nosić????
Pozdr
MIchalina
alexls
2012/01/06 03:33:25
Bardzo owocny rok masz Aniu za soba:) Przyjemnie tak sobie przegladnac "w pigulce" Twoja tworczosc, a jeszcze przyjemniej "pomacac" kilka Twoich prac w rzeczywistosci;)
O liczenie sie nie pokusze, bo to co na zdjeciach chyba nie oddaje prawdziwej liczby stworzonych prac. Pamietam jak przy kolczykach pisalas, ze niektore powstaly w kilku egzemplarzach.... Mam racje?
Chorobsko przegon na cztery wiatry! U nas juz lepiej, wiec mam nadzieje ze i Tobie wracaja sily!
Usciski!
haftystelli
OdpowiedzUsuń2012/01/06 09:04:55
Wow! Piękny dorobek 2011 roku. Ja ilościowo będę pewnie mieć taki w całym moim życiu. ;-)
Przyznam się, że tak pozazdrościłam biscornu, że pół nocy ślęczałam nad własnym. Jednak póki co z zupełnie innym prostym wzorem.
damar5
2012/01/06 09:05:14
Baaardzo owocny ,kolorowy i rozmaity rok :) Wszystkie prace cudowne ,oczywiscie te ktore do mnie powedrowaly sa najpiekniejsze :) :)
Przegapilam tylko kolczyki z kangurkami ,nie widzialam wczesniej ,wiec jestem jak najbardziej za takimi notkami :)
Dobrze ,ze wyjasnilas kiedy to pisalas bo juz mi sie na usta nioslo :tez chce byc tak chora:P
Jestes najbardziej kreatywna blogowa Osoba :)
Rok 2011 mozna zatem zamknac i moze byl troche nerwowy to jedna przyjemnosc Cie spotkala hehehe : ja
Zdrowia i kolejnego tak urodzajnego roku zycze Dana
cecy44
2012/01/06 09:25:43
Och!Ale jesteś pracowita.Kiedy Ty znajdujesz czas?Tyle wytworów w ciągu jednego roku?Podziwiam!A wszystkie świetne i dopracowane w każdym calu.Zdolną jesteś kobietką i do tego mądrą!Gratuluję i gorąco pozdrawiam.
Gość: Edyta, 213.77.60.*
2012/01/06 09:26:23
Dotrwałam do końca :) ale liczyć nie liczyłam za to cieszyłam swoje oczy. Same OCHY i ACHY ślę do Ciebie. Zdrówka Życzę :)
haftyedyty.blogspot.com
cecy44
2012/01/06 09:29:06
Ja naliczyłam 110.
blasiuk
2012/01/06 10:30:17
No tak, biję się w piersi !!!
Skończyłam widzimisiowe, ale nie wszystkie oprawiłam, bo po prostu brak chęci i materiałów :(
A u Ciebie - no,no ... Świetny xxx rok!!!
Pozdrawiam i zdrowiej szybko !!
Beata
edyta350
OdpowiedzUsuń2012/01/06 10:31:30
Imponująca kolekcja!
Gratuluję publikacji Twoich zdjęć.
Pozdrawiam
urszula97
2012/01/06 10:43:19
Ale kolekcja,krzyżyków tysiące.Śliczne,kalendarze -besciaki.
misia-be
2012/01/06 10:57:13
Piękna kolekcja! niby większość rzeczy już widziałam ale jak się tak ogląda wszystko razem to szczęka opada :P Super!
Gość: -pusia-, *.nat.tvk.wroc.pl
2012/01/06 11:31:17
Poszalałaś sobie robótkowo w zeszłym roku :) Oby ten był równie obfity :)
Pozdrawiam
Gość: Jaemigrantka, *.glw-bng-011.adsl.virginmedia.net
OdpowiedzUsuń2012/01/06 11:36:52
Powiedzialabym ze z cala pewnoscia lubisz kalendarze,bo tych Ci nie zabraklo w minionym roku:]
Dobrze ze ja nie musze niczego podsumowywac,bo nie byloby za wiele do pokazywania:] Swoja droga mysle ze male formy (czy jakiekolwiek inne formy odbiegajace rozmiarem od kobyl) to bardzo dobra mysl,jest szansa takie cus skonczyc i szybko przybywa....jak sie takiego giganta dlubie to i ponad rok moze zejsc,a co w tym czasie pokazywac?:]
U mnie sympatyczne czarownice czekaja zeby na tamborek wskoczyc,chyba im powole skoro juz tk bardzo chca...:} I jak patrze na Twoje prace,to chyba czas popelnic jakiegos pinkeepa czy jak sie to tam zwie.Musze tylko porzadnie przemyslec co to mialoby byc...
aeljot
2012/01/06 11:58:17
Wytrwałam, obejrzałam. Liczyć mi się nie chce to Ci nie napiszę ile wyhaftowałaś. Widzę, że sporo. Zazdroszczę trochę ;) A najbardziej tego, że każdy haft wykańczasz tzn masz od razu dla niego zastosowanie. Mnie idzie z tym gorzej. Pewnie dlatego przerzuciłam się na zakładki i poduszeczki-zawieszki.
Zdrówka życzę. I czekam na kolejne inspiracje.
Gość: matkas, *.welnowiec.net
2012/01/06 11:58:47
A ja wiem , jak wiele radosci dalo Ci stawianie kolejnych xxx i tak trzymaj dalej!!!mama
haftyska
2012/01/06 13:32:23
o rety, niezła kolekcja! aż dziwne, że zdążyłaś w jedyne 365 dni :) chyba u Ciebie doba ma nieco więcej godzin, co? :)
Gość: , *.dsl.bell.ca
2012/01/06 15:11:34
Wszystkie prace sa wspaniale i jakie urozmaicenie. Jestes bardzo zdolna. Pozdrawiam.
ann_margaret
2012/01/06 20:24:30
Fantastyczna kolekcja, miałaś niesamowicie pracowity rok!! Szczególnie podziwiam te ukończone kalendarze - trzeba mieć sporo zaparcia, żeby wykończyć takie dwie serie.
W ogóle super jest sobie pooglądać i poprzypominać te Twoje truskawy;) i inne zawieszki, no i tyle maleństw biżuteryjnych!
Aniu: zdrowia, zdrowia, zdrowia!
magda.madziula
2012/01/06 21:16:51
Nie wiem od czego zacząć ... od życzeń czy od przeprosin ...
Zdrowia zdrowia i zdrowia życzę
Pokazałam u siebie w przedostatnim wpisie mojego wafla którego robiłam inspirując się Twoim kursikiem - dziękuję
A Twoje prace oglądałam na bieżąco co nie przeszkodziło pozachwycać się nimi i dzisiaj :)
anenia-vladona
2012/01/07 08:25:47
achhhh uwielbiam takie podsumowujące posty !!!
Aniu ależ piękności natworzyłaś - biscorniaki fantastyczne, oba "wafelkowe" kalendarze przecudne - wszystkie miesiące przepięknie wykończony, idealnie wybrane guziczki i tasiemki no nic tylko podziwiać i zazdrościć :-)
ale moje serce podbiła truskawka upppppssss poziomka ... genialnie Ci wyszła
pozdrawiam
anenia
cornelka2
2012/01/07 09:22:27
Aniu tyle cudowności zrobiłaś . Zawsze coś u Ciebie wypatrzę i muszę zrobić bo tak mi się podobają ,i też kolczyki wypatrzyłam nie omieszkam je zrobić .Dzięki za pokazanie całorocznych dzieł pozdrawiam
pakma
2012/01/07 22:01:22
Ojojoj!!! Ale cudeniek natworzylas!!! Kalendarze przesliczne, a kolczyki haftowane, sa boskie :) Musze sama sprobowac sobie takie zrobic :) Na dniach odezwe sie do Ciebie w sprawie wysylki naparstkow. Pozdrawiam!!!
gentiana
2012/01/07 23:48:01
Gratulacje. Pięknie, pracowicie i twórczo.
Gość: Chranna, *.stk.vectranet.pl
2012/01/08 20:39:18
Dorobek Imponujący! Kalendarz Lizzie Kate, serduszko na zaparzaczu, haftowana biżuteria i P R Z E Z A C N A dynia, do której mi się serce rwie, to tylko niektóre z tych cudów Pieguchowych, co to wzbudzają mój podziw i długo jeszcze będą siedzieć gdzieś w mojej głowie i spokoju nie dawać :))) Z największą przyjemnością doczytałam i "dooglądałam" do końca :)
Moje uszanowanie!