Prezenty oczywiście! Już od trzech lat prezenty na wszystkie okazje dostaję od rodzinki wirtualnie, na skypie. A dziś wreszcie trafiła się okazja bym dostała je osobiście:) Już zapomniałam jak to miło po otwarciu oczu dostać w łapki prezenty i usłyszeć Sto lat:)
Na Śląsku świętujemy głównie geburstag czyli urodziny, ale już jak byłam mała i zrozumiałam znaczenie imienin to wymaniłam u rodzinki prezent imieninowy:P Później co roku im o nich przypominałam i do dziś już pamiętają:) Bo jeśli nie wszyscy wiecie, to jestem Anka:P
Na dzień dobry dostałam prezenciki od mamy i Maćka.
Maciek podarował mi super talerz:D
A Matkas wręczyła mi szałowy szal:) Macałam go w sklepie już od miesiąca:P Jest trochę badziewny, ale lubię szale ze złotymi lub srebrnymi nitkami:) A do moich czarnych ubrań będzie pasował jak ulał:)
Dostałam też truskawkę:P
A w niej znajduje się tasia:P Będzie idealna na zakupy z Czerwonką:)
Osobisty Ojciec też się postarał! Jak wrócił z pracy wręczył mi bombowy prezent – jeansową poszewkę na poduchę!
Aż szkoda, że kolejne osobiste obdarowywanie będzie pewnie za 3 lata:(
Rano mój brat musiał się jeszcze trochę poświęcić:P Poszedł ze mną do kina na Muminki:D
Kometę nad Doliną Muminków widzieliśmy już raz w kinie, premiera była za czasów mojego liceum:P Uwielbiam Muminki i do końca życia mogłabym na nie chodzić do kina. Mam to po babci Krysi:) Babcia do końca życia lubiła oglądać wszelkie bajki i dobranocki:) I to nie w mojej obecności, ale u siebie w domu:D Później o nich czasem dyskutowałyśmy:)
Prezenty są miłe, ale i fajnie jest samemu coś kupować:D Od przyjazdu do Polski pobuszowałam trochę po śląskich sklepach i oto moje łowy:) Skromne, ale i tak jestem zadowolona:)
W katowickim Lnie kupiłam sobie już dawno wypatrzone kanwy DMC – łososiową i pistacjową:)
W różnych pasmanteriach w Katowicach, Gliwicach i Zabrzu zaopatrzyłam się w taśmy z kanwą:)
W czasie porządków znalazłam kilka wieszaczków, które z 2 lata temu kupiłam na brytyjskim ebayu! Były to oczywiście dodatki do brytyjskich gazetek xxx:P Są idealne do taśm:)
Szkoda, ze już takich fajnych dodatków nie dają:( Już mam plany na wykorzystanie kolejnych wieszaczków. Matkas mi nawet kolejne pomysły podrzuca:] Mam trzy rodzaje wieszaczków.
Obkupiłam się też w przeróżne guziczki. Szkoda tylko, że są tak drogie w Polsce:(
Katowickie łupy:)
Chorzowskie łupy:)
Gliwickie łupy:)
Najmniejsze łupy są z Rudy Śląskiej, bo o dziwo, tam były najdroższe guziki:( Ale i tak się cieszyłam, bo pasmanterię znalazłam zupełnym przypadkiem:)
W sklepach z koralikami kupiłam sobie nie koraliki, ale metalowe przywieszki. U mnie takich nie ma:(
Z Katowic.
I z Chorzowa:) Mam już niecne plany co do wieszaczków:P
Powoli zaczęłam kompletować mulinki Anchor na dwa wymarzone obrazki z misiem Forever Freinds:) Raz chciałabym wyhaftować obrazki tylko tymi mulinami:) Jak mi powiedziały panie w pasmanteriach, mulinę Anchor wycofują z polskiego rynku i w związku z tym niepełne wszystkich kolorów wieszaczki skutkują obniżką ceny. W Katowicach trafiłam na cenę 1,2zł za pasemko, a w Gliwicach – 1,5zł:) Brakuje mi jeszcze 12 motków, ale jakoś je skombinuję:P
W Chorzowie w pasmanterii na ul. Wolności, gdzie kupowałam chyba w 2000 roku swoją pierwszą kanwę oraz muliny Ariadna, trafiłam na kwadratowy tamborek! Wykorzystam go jako ramkę na hafcik:)
I ku mojemu zdziwieniu, za szybką wypatrzyłam puszkę z igłami, którą widziałam w Michigan! Cena 3-krotnie niższa niż w US, więc musiałam ją przygarnąć:) W środku znajdują się setki zwykłych szpilek, więc mogę zacząć hurtową produkcję laleczek voodoo:P
W empiku natomiast “poszalałam” ze wstążeczkami, bo u mnie w Hameryce takich kolorów nie widziałam:P
I jeszcze dwa zakupy kuchenne:) W Gliwicach nie na wydziale, ale w sklepie nieopodal ujrzałam takie cudo!!!!!!!!!!!!
A w Rudzie Sląskiej w Home&You kupiłam na 70% przecenie minutnik do mojej przyszłej kuchni:) W nazwie miał spaceship:P
Wciąż odkładam wizytę w sosnowieckiej pasmanterii polecanej przez Beatę. Niestety pech mnie nie opuszcza i co robię plany to leje:( Czasem jednak samochód by się przydał.
Aaaaaa, znalazłam jeszcze jeden naparstek z Michigan! Już myślałam, że się zapodział w pakowaniu, ale wczoraj go odnalazłam:) Jest drewniany:)
Dzień się jeszcze nie skończył, więc życzę wszystkim moim imienniczkom, Aniom równie udanych imienin i wspaniałych prezentów:)
ann_margaret, edytadzik24 – Dziękuję za życzenia imieninowe:)
aniupaschke – Znam Twój blog już od dawna i mam go nawet w ulubionych w bocznej szpalcie:)
mamuska73 – A może ja się pomyliłam i ta Marianna w empiku jest po francusku? :P
labores – Odnośnie mulinek, to pisałam, że są pod tematykę danego numeru, a nie do konkretnych wzorów. Jak numer jest morski to mulinki są niebieskie, jak dla dzieci to mulinki różowe, etc. Mnie się tymi mulinkami dobrze haftowało, ale każdy ma inne odczucia. Ale rzeczywiście, niech żyją włoskie gazetki! Czasem żałuję, że w Stanach ich nie ma:( Nawet z Australii są, a z Włoch nie ma:(
anek-73
OdpowiedzUsuń2011/07/26 19:50:53
Najlepsze życzenia imieninowe :)
Gość: ellie, *.internetia.net.pl
2011/07/26 19:55:31
Spełnienia marzeń!
Ten kubek mnie rozwalił :D Nieźle trafiłaś ;)
diwina69
2011/07/26 20:26:55
Wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń.
Iw
misia-be
2011/07/26 20:27:17
Aniu!! Wszystkiego naj naj naj :) :)
cyberjulka
2011/07/26 21:04:12
Najjjjjjjjj.....lepsze życzenia! Udane zakupki! Pozdrawiam!
Gość: Safrin, *.adsl.inetia.pl
2011/07/26 21:06:15
W takim razie wszystkiego najlepszego z okazji tego hmmm "zagranicznego" swieta ;) w ktorej pasmanterii w Katowicach sa takie tanie Anchory?
A w tej chorzowskiej pasmanterii to ja tez kupowalam swoje pierwsze hafty :) o matko kiedy to bylo! :)
haftowaneprezenty
2011/07/26 21:49:06
To najlepszego z okazji imienin :)
A to mnie zaskoczylas piszac ze Anchor jest wycofywany z Polski. A wiadomo dlaczego? Bo to az dziwne jest. Czyzby zastepowali ja inna marka?
A z innej strony - to ile ty jeszcze lat bedziesz siedziec w tej Hameryce, jak powiadasz?
Pozdr
Michalina
Gość: Safrin, *.adsl.inetia.pl
2011/07/26 22:10:38
U mnie tez nie :) ale tez mi zawsze na imieniny ktos zyczenia zlozy :)
Nie natknelam sie niestety :( u nas w siemianowicach to w ogole nawet pasmanterii z prawdziwego zdarzenia nie ma eh :(
aeljot
2011/07/26 22:35:44
Wszystkiego najlepszego Aniu :)
Prezenty świetne a zakupy jeszcze lepsze ;)
damar5
2011/07/26 22:56:16
No tak ja imienin nie obchodze i zupelnie zapomnialam ,ze dzis Anny!! Nawet Mama mi nie przypomniala :(
Juz nadrabiam i zyczenia skladam: zdrowia ,szczescia i slodyczy tego Tobie Dana zyczy :) :)
P.S. Ja tez chce taki kubasssss ,cudny jest :) Swietne zakupy poczynilas zupelnie jak Hamerykanskie :) a z mulinkami moge pomoc ,powiedz tylko jakie potrzebujesz :)
cmok:)
marinaduch
2011/07/27 00:14:17
Guziczki szałowe wynalazłaś:) A kubek znam - parę lat temu kupiłam identyczny mężowi - chemikowi z wykształcenia;)
Gość: Haneczka, *.adsl.inetia.pl
2011/07/27 07:45:07
wszystkiego naj...naj...najlepszego z okazji IMIENIN...spełnienia marzeń...
Hania :-)))
drugi.maurycjusz
2011/07/27 08:02:56
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin, Aniu ode mnie i moich Ogonków;))))))))))))))))))) zakupy pierwsza klasa szczególnie guziczki!!! muszę następnym razem upolowac te kanwy!
mamuska73
2011/07/27 08:31:15
sto lat kobieto!!!!
moze Marianne wychodzi tez w innych jezykach i wcale sie nie pomylilas
ann_margaret
2011/07/27 13:06:28
Fajne prezenty! A zakupy jakie udane, szczególnie ten kubek ładnie Ci się trafił:))
Ten kwadratowy ramko-tamborek jest bardzo ciekawy, muszę się za takim i u mnie rozejrzeć:)
Gość: mamasia, *.opera-mini.net
2011/07/27 20:11:08
Zapraszam do mnie po wyróżnienie.
Gość: zyrafowo, *.e-wro.net.pl
2011/07/27 21:10:02
Ach, jakież piękne te guziczki! :-) Nadal tropię zestaw łatkowy, ale cieszę się, że już jakiś masz :-)
zyrafowo.blox.pl/html