…hafcik :) Dziubany we wrześniu i październiku jak byłam „nikim”, bo nie miałam jeszcze numeru socjalnego i nie mogłam podpisać umowy o wodę, gaz, prąd a przede wszystkim internet:P No i przy płytach puszczanych na lapku dziubałam hafcik.
Jeśli dobrze pamiętam to zestaw kupiony w 2011 roku w Krakowie. Pamiętam, bo to był dzień wizyty w konsulacie amerykańskim jak starałam się o drugą wizę, bo stara się kończyła, a mój 3-letni pobyt się przedłużał:P
I to był mój pierwszy zestaw z Orchidei, w bardzo dobrej cenie jak widać:) Kanwa z podmalowanym tłem!
Nadruk xxx też całkiem niezły, ale przede wszystkim ten słonecznik! Uwielbiam te kwiaty, choć głównie mi się kojarzą z Węgrami, a nie Holandią:P
Nowe nożyczki już w użytku :) I sorter z czasów hamerykańskich zakupów.
Chyba dopiero później nadruki się popsuły – pamiętam z testów kartek, że nie było tak dobrze jak tu.
Nie pamiętam już ile dziubałam, ale przynajmniej tydzień lub dłużej. Ale efekt końcowy zadowalający :)
Teraz tylko muszę jakąś ramkę znaleźć, ale może być ciężko, bo rozmiar nietypowy – 14x17 cm. Ani to 15x21 ani 13x18. Szkoda :(
Kanwa oczywiście 14ct. Mulina DMC, haftowana podwójną nitką.
Trochę u góry widać przesunięty nadruk xxx, ale z daleka znika:P
W tej serii były jeszcze 3 inne kwiatki, ale już nawet nie pamiętam czy widziałam je w Krakowie czy nie. Jak tylko widzę słoneczniki to reszta znika z mojego pola widzenia:P
Tyle na dziś, nie będę już więcej lać wody:P Coś sobie włączę na kompie i może kilka xxx zrobię w nowym hafciku?
Fioletowy i wiosenny Dimek, tak na przekór jesiennej pogodzie na dworze :D Śniegu nie ma, a skrobać szyb w Strzale od kilku dni znowu nie muszę:D
taminacodzien – Nożyczki to nic, były w normalnej cenie, ale w Eindhoven w pipoos trafilam na 50% wyprzedaż:P Guzików i elementów do biżu:D
labores-art – Stroopwafle to teraz chyba wszędzie można kupić, mama kupuje w Aldim w Katowicach, w Tigerze też mają. Ale ja pisałam o tych robionych z surowego ciasta na własnych oczach, z płynnym syropem co tężeje dopiero w czasie jedzonka. Niebo w gębie!!!!!!!! Co do polskiego żarełka, to miałam tu już pytania czy znalazłam polskie sklepy, czy może będę się spotykać z rodakami na wspólne obiady, etc. Kurka, nie wiem czemu wszyscy sobie coś zakładają? Ja od lat w Polsce na stałe nie mieszkam, jem co mi smakuje i nie patrzę jaka to kuchnia. W Stanach miesiącami potrafiłam jeść ryż z warzywkami i rybą:) A poza tym nawet w moim domu rodzinnym Rodzicki gotują różne niepolskie potrawy, a co się tylko da „ulepszają” oregano:P Nie ma jak karbinadle z oregano (kotlety mielone:P). Ale i tak Holendrzy najbardziej lubią swoje kanapki, bo każdy codziennie w pudełku przynosi do roboty i zagryza nimi zupę:P
edytag – Jakieś anonimowe komentarze widziałam, ale od lat bez czytania kasuję. Sama wiesz dlaczego, bo już wiele razy wyjaśniałam na blogu:( Konta nie trzeba mieć, żeby u mnie komentować, ale trzeba się podpisać, żeby nie trafić do kosza:P
damar5 – No powiększa się, po tamtym wpisie dokupiłam dwie pary, a na trzecie się czaję, ale co jestem w Albercie Heijnie to zapominam ich kupić:P
Gość: Hafty Agaty, *.play-internet.pl
OdpowiedzUsuń2017/12/07 13:41:57
Bardzo ładny haft, ramkę chyba tylko na wymiar znajdziesz. A może zrób do niego ramkę z filcu? Pozdrawiam
Gość: Matkas, *.ipv4.supernova.orange.pl
2017/12/07 14:00:48
A ja tez lubię słoneczniki bo kojarzą się z wakacjami...Ale Twoje są bardzo ładne... No i do spotkania - mama
damar5
2017/12/07 18:03:13
Kwiatki kocham ,wiec i tez Twoj slonecznik :) Sliczny jest :) Z ramka cos wykombinujesz juz ja Cie znam :)
Widze ,ze niebieskie nozyczki przypadly Ci do gustu jak mnie :)
Poz.Dana
P.S. Pozwole sobie jeszcze na prywate i podziekuje serdecznie Pani Mamie Iwonie i Chlopakom za przepiekna kartke z zyczeniami swiatecznymi .Zrobila mi Pani wielka przyjemnosc ,Dziekuje :)
cornelka2
2017/12/07 18:55:24
Super sloneczniki bardzo ladny wzorek i cudnie wxxx cikawa jestem rameczki pozdrawiam
ella1101
2017/12/08 14:18:30
Sliczny slonecznik.
Gość: Marta, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2017/12/09 11:56:16
Wow, ale fajna ta kanwa, taka rameczka nadrukowana. Ciekawi mnie jaką ramkę przypasujesz.
Gość: labores-art, 94.204.163.*
2017/12/09 14:49:34
wow to ja o takim surowym tężejącym w trakcie jedzenia cieście nie słyszałam! O_o
nie wiedziałam że masz takie emocjonalne podejście do słoneczników, hehe to i u mnie ostatnio się pojawił, zobacz jak na przestrzeni lat się zmieniały ich wzory... oczywiście nie byłabym sobą gdyby znowu nie skończyło mi się kilka kolorów które musiałam dobierać z własnych zbiorów ;) mi też słoneczniki kojarzą się z Węgrami, całe ich pola a między nimi autostrada...
nowy hafcik taki romantyczny :) przypomina mi kolorystyką tą babkę z bajki Disneya o Herkulesie (Meg chyba)
Gość: Carse, *.farm.amwaw.edu.pl
2017/12/11 09:22:02
Tak patrzę na kolejne Twoje hafty, myślę o swoim hafciarskim potworze, którego męczę już kolejny rok i chyba coraz bardziej zaczynam tęsknić do krzyżykowych drobiazgów, na które potrzebny jest tydzień albo dwa i obrazek gotowy! Małe to jednak jest piękne ;)
Pozdrawiam i czekam też na wpisy z wojaży po okolicy ;)
Gość: Agnieszka, *.dynamic.chello.pl
2017/12/17 15:19:14
Za oknem szarówka, a u Ciebie taki piękny, słoneczny wzór :) Dużo uśmiechu!