Pod koniec wrzesnia Marta (cinka26) pokazywala kolejna wyhaftowana sowke. Napisalam w komentarzu, ze marzy mi sie sowka ala Wloczykij i ... dostalam maila od Marty czy nie bylabym chetna na to co jej zostalo z haftowania sowki, czyli wzor i sporo mulin. Pewnie, ze bylam chetna:) W przesylce znalazlam nie tylko sowke jesienna, ale i inne mile niespodzianki :)
Moja wymarzona sowka:)
Mulin naprawde sporo, wiec spokojnie powinno mi starczyc. Teraz musze tylko wymyslec na jakiej kanwie ja wyxxx:)
Dostalam tez resztki z sowki, ktora skomentowalam u Marty:)
Tu tez sporo mulinek zostalo!
Skapnelo mi tez kilka nowych wstazeczek - najbardziej podoba mi sie fioletowa. No i cieniowane mulinki!
Marta, jeszcze raz wielkie dzieki!
A co Wy myslicie o takim "pozbywaniu" sie resztek? Dana (damar5) juz dawno przekazuje mamie (cornelka2) takie pozostalosci i cudenka z tego powstaja, bo przeciez nie ma juz oryginalnej kanwy ani ramek/wieszaczkow, etc, a Pani Nela swietnie sobie radzi:) Sama niewiele gotowych zestawow wyxxx, ale i mnie sporo mulin z niedawnych DIMkow zostalo i tez sie spytalam, czy Pani Nela bylaby chetna. Teraz czekam na efekty inwencji tworczej Pani Neli:) Moze zaczniemy taka akcje, przekazywania resztek mulin i wzorow? No chyba, ze rzeczywiscie mamy jakies plany co do resztek, ale jak nie to moze komus sie przydadza? Zawsze latwiej dobrac muliny majac juz przynajmniej ulamki oryginanych kolorow jesli w zestawie nie ma numeracji mulin albo jesli sa to oryginalne DIMki z ich wlasnymi mulinami. Zreszta ostatnio w wyniku testowania zestawow karteczkowych wiele dziewczyn i ja tez, stwierdzilo, ze mulin zostaje tak duzo, ze spokojnie mozna jeszcze 1-2 obrazki machnac. Co Wy na to?
Druga przesylka przyszla dzis i byla mocno niespodziewana. Jaglana pisala w komentarzu juz ze 3 tygodnie temu, ze jakby wiedziala, ze szukam zestawow z bambusowymi ramkami to by mi je oddala, ale pozniej jakos zamilkla i nie wiedzialam co i jak. W miedzyczasie kupilam brakujace zestawy we Wroclawiu, a dzis przyszly zestawy od Jaglanej. Bez slowa, ale porzadnie zapakowane:) Julia, dziekuje za przesylke:) Cos sobie dobiore do tych ramek, bo bardzo mi sie podobaja:)
A teraz weekendowo i slodko:) Wiecie juz, ze najwieksze centrum handlowe na Gornym Slasku, czyli Silesia City Center mam na spluniecie, wiec nie moglo nas zabraknac na swietowaniu jego 10 urodzin. Pamietam jak w podstawowce chodzilam na basen, w ktorym teraz jest knajpa, na terenach SCC mielismy tez garaz, pozniej uczylam sie tu jezdzic samochodem (czyt. straszylam ludzi w niedzielne poranki:P), a na koniec obserwowalismy budowe. Czasem jestesmy w tesco codziennie, bo to nasz sklep osiedlowy wlasciwie:P Juz od jakiegos miesiaca wiedzialam o glownych atrakcjach i nie moglam sie doczekac! A byly to koncerty na parkingu przed tesco!
Parking zablokowali juz w piatek, a w sobote pojawila sie scena.
W sobote najpierw wystepowal zespol Lemon. Zna ktos? Maciek tak, ale ja nie. A pozniej byl Piasek!!!!!!! Jestem jego fanka od poczatku, od czasow Mafii i musialam isc. Jego plyt sluchamy w drodze do Grecji, a pozniej w czasie zakupow z tata w Prevezie, wiec kojarza nam sie z latem i cieplem:) W sobote nie bylo juz za cieplo, ale Andrzej potrafil rogrzac publicznosc i bylo nam cieplej. Piasek za bardzo sie ruszal na scenie, wiec mam tylko jedno w miare wyrazne zdjecie cykniete moim aparatem:(
Ale na necie bylo ich wiecej:) Nigdy Piaska na zywca nie widzialam, a tu prawie pod domem spelnilo sie moje marzenie:)
W niedziele gwiazda mial byc Bajm. Hmm, sama ich znosze, tzn. doceniam przeboje i dobre teksty, ale strona wizualna jest dla mnie nie do zniesienia. Nie lubie i juz. Mama lubi, wiec poszlam jako obstawa:P W niedziele juz bylo bardzo zimno, wialo mocno i bylo czuc ten zblizajacy sie snieg, a Bajm sie nie popisal:( Zaczelo sie od pewnych informacji... malo milych:(
Nie ma jak wielka gwiazda, co?
No i tak czekalismy i czekalismy i marzlismy:( Koncert mial sie zaczac o 18. O 18:10 wyszla pani z SCC i powiedziala, ze za 5-10 minut zespol wyjdzie. O 18:20 pojawila sie drugi raz i zapowiedziala BAJM. Ale zamiast zespolu puscili film na ekranach:( Kolejne 10 min czekania. Z nudow cyknelam te zdjecia powyzej i pusta scene.
O 18:30 laskawie wyszli i zaczelo sie wielkie wycie:( Skoro nie zyczyli sobie zdjec, to ich olalam:P Glosniki byly podkrecone mocniej niz na Piasku i uszy bolaly, choc stalysmy w tym samym miejscu co wieczor wczesniej. I jeszcze zaczeli od jakiejs nieznanej piosenki. Pozniej bylo chrzanienie Beaty, ze tak nas "wszystkich kocha", ze spodziewala sie "5, moze w zrywach 10 osob" i ze sama by nie przyszla na koncert w takie zimno. Hmmm, jak sie kogos kocha to chyba nie daje mu sie tyle czekac? Pozniej bylo tylko "lepiej":P Cos tam chciala, zebysmy spiewali, ale wiekszosc ludzi tekstu nie znala:P Na 3 piosence Matkas powiedziala, ze zwijamy sie do tesco na zakupy spozywcze:P I dzieki bogu, bo uszy mnie jeszcze dlugo bolaly. Zalowalam tylko, ze nie umiem gwizdac, bo bym ich wygwizdala. No i powiedzcie, czy to jest profesjonalne tak sie spozniac? Tak traktowac publicznosc???????
Wole Piaska! Wyszedl tylko kilka minut spozniony, piosenki byly znane, spiewalismy razem "chodz, przytul mnie albo odejdz i przebacz....", bzdur nie gadal tylko dal fajny koncert i usmiechniete wrocilysmy do domu:) Da sie byc profesjonalista? Da sie! A Bajm niech sie wstydzi! Zreszta musze powiedziec, ze Andrzej ladnie spiewa. Sama falszuje, ale i przy szybkich numerach i przy spokojniejszych piosenkach, jak Ostatni Edyty Bartosiewicz dawal sobie swietnie rade. Falszu nie slyszalam. Natomiast Beata niezle "wyla" czasami:( Wiem, moze bardziej sie czepiam Beaty, bo ich nie bardzo lubie, ale mama miala podobne zdanie.
Dodatkowa atrakcja w SCC przez caly weekend bylo jeszcze 15 tysiecy mufinek dla klientow:) Oczywiscie, ze sie zalapalam:) Z Mackiem akurat bylismy niedaleko, gdzie je rozdawali, czyli przy empiku:D
Sobotnie slodkosci:)
I niedzielne wisienki :D Jak widac w empiku nie boja sie przeciwnikow halloween:P
A Rodzicki jakos zalapali sie na czekoladowe mufinki:P
W sklepie z torebkami, ale zabijcie, bo nie znam firmy:P Mama mowi, ze ksiezna Kate lubi ich torebki:P Wlasciwie to przed tym sklepem czestowali czyms konkretnym i dzieki temu pierwszy raz w zyciu probowalam kawioru :) Nawet mi smakowal, jakis taki zoltawy byl :D Mama sie nie odwazyla:P
Weekend zaowocowal tez w nowe buty, nie ma jak wyjechac ze Stanow z 3 parami butow, w tym jednymi kaloszami:P Powoli odbudowuje kolekcje:P Jedna para z SCC, a druga z nowootwartego Supersamu! W nowym CCC byla promocja na wszystkie buty i torebki -20% to sie skusilam na buty, ktore juz mialam na oku od jakiegos miesiaca:)
Supersam to maluszek w porownaniu do Silesii, ale nie o butach chcialam pisac. Na poziomie -1 sa fajne sklepu dla nas! Jest Pepco i KIK! W KIK bylam pierwszy raz w zyciu, nic nie kupilam, ale jakbym sie nie pohamowala to wyszlabym z kilkoma papierowymi trumnami halloweenowymi oraz wszystkimi dziurkaczami jakie macalam:P Ogolnie to empik maly i slabo zaopatrzony (zagranicznych gazetek xxx tam nie znajdziecie), ale kik i pepco rekompensuja wszystko:)
To tyle na dzis:P Rozpisalam sie zdziebko:P
Dziekuje za odwiedziny i komentarze!
Dominika - Zdublowalo, wiec jeden skasowalam:P Dzieki za cynk. Wzor znam:)
Gość: Myśli pisane, 92.59.43.*
OdpowiedzUsuń2015/10/14 01:37:27
Ja Piaska uwielbiam, też od czasów Mafii. Nawet te dwadzieścia lat temu miałam takie warkoczyki jak on. "ja.....moja krew i moja twarz.." ehhhh pamiętasz? i uwielbiam jak się buja gdy śpiewa hihi
A co do sowek, to zazdroszczę, zwłaszcza tej jesiennej. Jakby co, to tu jestem hihi
I faktycznie, z resztek można i wyhaftowac jeszcze przynajmniej jeden hafcik i kolor łatwiej dobrać bo niestety w zestawach numerów nie podają.
Miłego hafcenia!
Gość: Agnieszka, *.nfosigw.gov.pl
2015/10/14 07:02:53
Ależ miałaś weekend pełen wrażeń. Ja również nie lubię tego późniejszego zaczynania, podobnie jak spóźniania się widzów, co staje się nagminne, nawet w teatrze, czy w operze... Czasem mam wrażenie, że to ja jestem jakaś "dziwna" i mam nie wiadomo jakie wymagania.
Jeśli chodzi o Bajm i wizerunek sceniczny Pani Beaty, to za muzyką także nie przepadam - chyba, że te starsze kawałki, a co do wyglądu no to niestety tragedia, choć Pani Beata nieustająco piękną kobietą jest.
A co do hałasu to też ostatnio zauważyliśmy, że to jakaś taka "moda", a potem się dziwić, że mamy przygłuche społeczeństwo...
No to sobie ponarzekałyśmy - ale o muzyce mogę długo ;) Ważne, że Piasek się spisał i spędziłaś sympatycznie czas, a do tego smakołyki i zakupy! Czegóż więcej...? ;) Pozdrawiam Cię serdecznie!
Gość: ela-haft, *.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
2015/10/14 08:34:03
Ale Marta sprawiła Ci super niespodziankę. Dzielenie się jest fajne :) Miłego wyszywania. Dobrze mieć taki duży sklep blisko, u mnie zakupy bułek to już wyprawa. Pozdrawiam
1_iwonan
2015/10/14 10:00:13
Sówki są przecudne, nie dziwię się, że wszyscy się zachwycają :) Fajnie, że "przyleciały" do Ciebie od Cinki ! Ten pomysł z resztkami mulin z zestawów jest do rozważenia, ja na razie takie końcówki chowam i myślę, że kiedyś jak będę w biedzie (na emeryturze ???), to będę z nich korzystać... (?) :)
Koncerty na świeżym powietrzu też lubię i bywam, to fajna okazja, żeby złapać trochę kultury za darmo, oczywiście chodzę tylko na to co mnie interesuje, nigdy nie widziałam na żywo ani Piaska ani Bajmu, wiec się nie wypowiem, kto gwiazdorzy... Nie są to też do końca moje klimaty, ale też nie mogę powiedzieć, że ne lubię. Ja ostatnio na świeżym powietrzu miałam okazje obejrzeć Strachy na Lachy i Voo Voo ci ostatni mnie zachwycili, jak wróciłam do domu to nie mogłam zasnąć, tak mnie ten koncert poruszył. I takich wrażań muzycznych Tobie i sobie życzę :)
Gość: edytag, *.static.ip.netia.com.pl
OdpowiedzUsuń2015/10/14 10:25:10
Spóźniające się "gwiazdy" na koncert to chyba już standard. W takie zimno to by sobie już darowali.
Fajne te sówki. Czekam na Twoją!
Gość: Basia, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2015/10/14 10:54:17
Sówki są piękne, mi się najbardziej podoba ta z babeczką i ta z paletą farb. Włóczykij natomiast jest bardziej jesienny, akurat na tą porę roku :) Mulinek też jest sporo, pewnie wystarczy na jakąś część.
Śliczne są te cieniowane mulinki, na co je wykorzystujesz? Ja też mam jakieś dwie albo trzy ale sobie leżą w pudełku i nie wiem co mogłabym z nich zrobić.
A jeśli chodzi o urodziny SSC to miałam się wybrać właśnie na Piaska ale było zimno w sobotę, a ten koncert miał być dopiero o 19.30 więc pewnie skończyło się późno. Musiałabym szybko uciekać, bo nie miałabym czym wrócić później do domu :(
Na Bajm nie myślałam żeby jechać, lubię Bajm ale... Byłam kiedyś na Maryli Rodowicz pod Spodkiem, też kazała na siebie długo czekać, najpierw ją zapowiedzieli, później prezydent miasta przemawiał (żeby czas zleciał) później znów ją zapowiadali, dopiero po 30 minutach, może z większym spóźnieniem wyszła ale też musiałam zaraz iść, bo dworzec wtedy robili jeszcze, więc zanim doszłam na autobus... Ale podobało mi się bardzo, fajnie było. Nawet kogoś z publiczności wzięła na scenę... Też zdaje się, że nie pozwalali nagrywać ani robić zdjęć ale i tak nagrywali i zdjęcia robili. Ochroniarze tam upominali...
Bez sensu, zdjęcia nawet nie można zrobić. Co to za zakazy? A kim oni są? Przecież to są zwyczajni ludzie, tacy jak my.
Gość: Marta, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2015/10/14 11:46:44
Ja nie lubię Silesii, bo wiecznie się tam gubię, za duże to dla mnie :/ Ale fajne prezenciki dostałaś :) ja jakiś czas temu znalazłam w necie sówki, jest więcej wzorów... Jakbyś chciała mogę ci przesłać :)
lorena24
2015/10/14 12:13:19
Bardzo fajny pomysł z wykorzystaniem muliny ze wzoru:)
Mi też bardzo podobają się te sówki:)
damar5
2015/10/14 12:23:07
Fajnie ,ze sa ciagle dobrzy Ludzie wsrod nas :) Super "resztki" Ci sie dostaly i nowe zestawy tez :) Czekam na pierwsze efekty ,nie mysl za dlugo :D
Nigdy bym nie przypuszczala ,ze to juz 10 lat SCC no i takie wypasione swietowanie :)
Nastepnym razem obejdziecie szerokim lukiem obok takiej "Gwiazdy" hihi
Pepco u mnie nie ma ale KiK owszem podobny jest Tedi i tez mozna troche kasy tam zostawic :)
Poz.Dana
Gość: Matkas, *.internetia.net.pl
2015/10/14 13:55:20
Brawo Piasek!!!!! Bajm - szkoda gadać!!!! mama
renataa25
2015/10/14 14:31:57
Też mam jedną sowę na koncie, druga czeka na swój czas. Ciesze się, że i ty będziesz miała przyjemność krzyżykować sówki.
Pozdrawiam
cornelka2
2015/10/14 18:18:45
Ja już długo dostaję resztki i biorę bo zawsze coś wykombinuję sobie sówi cudniste czekam na finał pozdrawiam
gra.60
2015/10/14 21:32:20
Piegucha, zajrzyj proszę na pocztę gazetową
Grażyna(gra.60)
mpgoga1983
2015/10/14 22:19:44
Oby więcej takich przyjemności :)
Ja się nie mogę doczekać na Tesco w naszym mieście :(
Pepco całe szczęście jest!
Gość: PAKMA, *.dynamic.voo.be
2015/10/14 23:35:34
Fajne te sowy :) Ja tez kiedys wyslalam jednej z nas wzor po zestawie od Ciebie. Ale, ze nie zostalo mi z niego duzo muliny, to sama ja dla niej skompletowalam. Mysle, ze to fajny pomysl, bo u mnie sie tylko te wzory i resztki walaja po szufladzie, a jak juz cos raz wyszyje, to raczej drugi raz mi sie nie zdarza... Dobry pomysl na takie wymianki :)
Pozdrawiam!!!