Dawno nie bylo testow, co? :) Mam obecnie "rozkopane" 2 prace i kilka innych czekajacych juz tylko na oprawe, niektore od stycznia, ale jak tylko znalazlam odpowiedni wzor to musialam sie za niego zabrac! Odpowiedni do czego? Do breloczka z motywem serca, ktory dostalam do przetestowania z Pasmanterii Internetowej HaftiX! Takie cudenko:)
Bardzo podoba mi sie, ze miejsce na haft jest w ksztalcie serca:) Lubie serca, ale Matkas je wrecz uwielbia, wiec bylo wiadomo, ze jest ono dla niej. Dlugo szukalam jakiegos odpowiedniego wzoru, bo nie chcialam zmarnowac takiego breloczka, ale udalo sie! W trakcie przegladania gazetek, w jednym starym Cross Stitch Crazy w dziale reklam znalazlam taki maly zestaw z ramka. Juz raczej w sprzedazy go nie ma, ale na necie znalazlam zdjecie gotowca na tyle wyrazne, ze to z niego haftowalam:)
Biedronka to ulubiony owad Matkasa, wiec wiedzialam, ze bedzie strzalem w dziesiatke:P Teraz tylko to czego nie lubie, czyli samodzielny dobor mulin:( Wiem, tu ich za wiele nie ma, ale nawet taka ilosc to wyzwanie dla mnie, bo strasznie wybrzydzam i nigdy nie jestem pewna czy taki czy inny odcien czerwieni, etc.:( Wole jednak legende! Teraz stwierdzicie pewnie, ze to przesada przy takim malym wzorze, ale ogolnie pokaze Wam jak sie zabieram za dobieranie kolorow, jak juz musze:P
Cala palete mulin bawelnianych DMC mam :) Zajelo mi to kilka lat, ale kupilam wszystkie na promocjach w Joann i Michaelsie:) Najbardziej lubilam kupony na 30% znizki na wszystko w Michaelsie:) Dawali je na Swieto Dziekczynienia. Muliny nakladam na szpatulki i bawelniane zajmuja mi trzy pelne segregatory. Jeszcze do niedawna mialam je w garazu, bo przeslalam je do siebie w paczkach z Hameryki:P Ale po malych porzadkach i dla nich znalazlo sie miejsce na polkach w moim pokoju:) To te trzy kobylaste segregatpry:) A polki zaprojektowane i wykonane przez Osobistego Ojca. Sama pomagalam tylko w skrecaniu w calosc i wieszaniu na scianie. A wisza pod samym sufitem, wiec gorne segregatory sie nie kurza:P W tych mniejszych gornych segregatorach po porzadkach trzymam gazetki xxx :)
Ostatni czwarty segregator miesci muliny specjalne czyli glownie metalizowane, satynowe, lniane, etc, ale tylko DMC. Mam jeszcze kilka satynowych do dolozenia, ale juz z daleka widac, jak metalizowane sie pchaja na widok:P
Z zewnatrz moje segregatory wygladaja nieco inaczej niz te dostepne w Polsce, ale mnie sie podobaja:)
No i mulinki w srodku. Poukladane numerycznie. Sama przyjemnosc wyciagac je wg legendy:) A jeszcze wieksza przyjemnosc to pic mleko w tym czasie:D
Zeby jednak nie przegladac wszystkich trzech segregatorow to mam sciage:P Nie stac mnie na wzornik z kawalkami mulin, ale w Stanach na polce znalazlam wzornik ze zdjeciami. Kosztowal mnie jakies 2,5-3$ i sprawdza sie swietnie:)
Nie musze juz wertowac segregatorow, po prostu siegam po kilka wybranych kolorow i gotowe.
Do projektu potrzebowalam jeszcze kanwe, wiec wzielam darmowa z Enjoy Cross Stitch at Christmas, bo jest to "bielszy odcien bieli" i strasznie sztywna, wiec idealna do breloczka. Kanwa 14ct, wiec igly nr 24. I moj wierny i niezastapiony znikajacy mazak:) Dodatkowo znalazlam jeszcze dodatek z Cross Stitch Crazy - ksiazeczke ze wzorami i ozdobnymi kartkami. Zawsze takie ksiazeczki wydawaly mi sie bezuzytecznym dodatkiem do gazet, ale przekonalam sie, ze sie przydaja, wiec juz nie bede na nie psioczyc:P Tyl haftu w breloczku trzeba czyms zaslonic i wlasnie papier w stokrotki z tej ksiazeczki wydawal sie idealny:)
Po wielkich przygotowaniach do malego projektu, zabralam sie za xxx :P Nie lubie haftowac z ekranu lapka:( A wy? Wole puscic sobie jakis serial, a wzor miec na kartce, ale przymusilam sie:P
Najpierw listki i biedronka.
A pozniej stokrotka. Chcialam ja cieniowac szara mulina, ale zdecydowalam sie na niebieski i chyba weselej wyszlo:) Nawet przymusilam sie do skosnych polkrzyzykow, tak kocham Matkasa:D
A tu juz po okreskowaniu. Nawet dwa french knoty jako kropeczki. Biedronka mlodziutka, bo tylko dwie kropki ma:D Szkoda tylko, ze male straty wynikly. Polamalam igle na kreskach:P Aaaa, calosc haftowalam 2 nitkami muliny, bo balam sie, zeby nie bylo za grubo i zeby brelok sie zamknal. Przeswitow raczej nie widac w zwyklym swietle. Tu z lampa niestety zdziebko widac.
Zeby hafcik idealnie wyciac i dopasowac do breloczka, przylozylam gorna czesc breloczka. Tu chyba widac, ze nie jest ona plaska, tylko wypukla. Obwodka dookola serca pokazuje, ze w srodku mamy wiecej miejsca na haft niz z brzegow, czyli brelok jest zaprojektowany do haftow, a nie na zdjecia. Tj. grozba niedomniecia jest mniejsza! Uffff! Zauwazylam tez, ale nie umiem tego pokazac na zdjeciach, ze caly breloczek jest zdziebko wypukly, wiec ogolnie jest wiecej miejsca na haft.
Odrysowalam sobie serce znikajacym mazakiem.
I to samo zrobilam z papierem. Lubie ten mazak, bo wiem, ze zniknie i nie bedzie po nim sladu. Im starszy tym szybciej znika, ale jak jest nowy to max. po 48h nie ma po nim sladu. Polecam!
Aaaaa, brelok jest wielokrotnego uzytku, bo ma dziurke na igle od spodu. Wiec jakby sie hafcik w srodku znudzil to mozna latwo wymienic. Mnie dziurka przydala sie w przypasowaniu haftu i karteczki. Kilka razy wyciagalam i docinalam.
I gotowe! Sporo cyrtolenia sie, ale efekt przeszedl moje najsmielsze oczekiwania:)
Z tylu tez fajnie wyszlo:)
Mamie tak bardzo breloczek serduszkowo-biedronkowy sie spodobal, ze zaczela sie zastanawiac nad przerobieniem go na wisiorek:P Chyba bede musiala jeszcze raz ten sam wzor wyhaftowac i wykonczyc jako wisiorek :D
To jest moj drugi brelok. Poprzedni zrobilam kilka lat temu, ale byl to zwykly prostokatny. Niby tez do xxx, ale jakos mniej w nim miejsca, bo xxx sa splaszczone i nie prezentuje sie to ladnie. Brelok mialam z ebaya i tylko jedna sztuke. Nieco inaczej go wykorzystalam, bo jest to haft krzyzykowy dwustronny, wiec co drugi xxx jest w druga strone:P Tacie to nie przeszkadza, bo brelok byl prezentem dla niego:)
Tyl jak widac jest lustrzanym odbiciem przodu.
Ktory breloczek Wam sie bardziej podoba? Mnie ten nowy:) I oprawka lepsza i moja technika tez:) Jak widac ciagle sie ucze:)
Podsumowujac testowanie breloczka z motywem serca z HaftiXu:
- oprawka plastikowa jest wypukla, co daje wiecej miejsca na hafty i zmniejsza ryzyko niedomkniecia
- dziurka od spodu daje mozliwosc wielokrotnego wykorzystania breloczka
- motyw serca jest po prostu slodki:) Kto nie lubi serc? Chyba nikt!
Jak dla mnie breloczek jest super i jak tylko znajde inne fajne wzory to sobie dokupie!
Dziekuje Pasmanterii Internetowej HaftiX za mozliwosc przetestowania breloczka:)
A Wam dziekuje za odwiedziny i komentarze, zwlaszcza te odnosnie kalendarzy, bo czegos sie dowiedzialam:)
bebezet - Matkas co roku ma nowy zeszyt na wakacje, a prowadzi je od konca lat 80, wiec sporo sie tego nazbieralo:)
renataa25 - Pisalam, ze ramki bede tylko lakierem malowac, wiec beda jakie sa:) Bez kolorow.
Terenia - A ja jestem wielkim przeciwnikiem prania haftow, o gotownaiu juz nie wspomne:P Zadnej swojej pracy z premedytacja nie pralam. Raz bylam przymuszona do zmoczenia w zimnej wodzie haftu, ktory chcialam przykleic do plastikowego serca a klej nie lapal. Haft, a wlasciwie cala kanwa wygladaly jak wyjete z gardla:( Dlatego zamierzam sie trzymac z daleka od wody z moimi haftami:) Ale co kto lubi, nie bede przekonywac do swojego podejscia.
damar5 - Wlasnie lakier matowy nie narusza takiej surowosci. Tata ma klepki z roznych rodzajow drewna pomalowane swoimi lakierami, wlasnie matem, polmatem i polyskiem satynowym i w macie to wyglada jakby bylo niepomalowane. Marzy mi sie kiedys taka podloga:) Jak sobie przypomne te straszne polyski z przeszlosci co wygladaly jak lustro czy jak po napastowaniu to mnie mierzi:(
Basia - Tez uwielbialam pasmanterie w bramie na Mickiewicza! Masz racje, ze pan byl bardzo sympatyczny. Tak, to ja przeniesli do Siemianowic, a ta na Jana to niby ich drugi oddzial. Mnie chodzilo tez o pasmanterie przy Supersamie, ja pan przenosi na Wojewodzka. A ta z Kochanowskiego przeniesli na Kosciuszki. Co do SCC to sa obecnie dwie pasmanterie. Jedna to wlasnie te poprawki krawieckie, czyli na pietrze miedzy fitness klubem a restauracja. Maja Ariadne po 3 zeta! Ale tez i jakies tasiemki i guziki, etc. Te juz w lepszych cenach. Druga kilka dni temu otworzyli, jest naprzeciwko tesco, zaraz za punktem z lodami na galki. To jest chyba drugi punkt tej pasmanterii z Galerii Katowickiej, bo napis ten sam. Ta jednak zdecydowanie mniejsza, bo stoi na srodku przejscia, w takim przenosnym boxie. Tu maja DMC, ale za 3,9 zl. Reszta cen tez wysoka. Np. sznurek ktory kupilam u Edyty kosztowal mnie 1,6 zl za metr, a tu ten sam za 3 zl. Ale mam jeszcze jedna pasmanterie calkiem niedaleko, bo na ulicy Jozefowskiej. Bylam w tym tygodniu pierwszy raz i Ariadna po 1,5 zl i sporo fajnych wstazek oraz guzikow. Na pewno tam wroce, bo pewne nozyczki mi wpadly w oko i nie umieja wypasc:) Moja ukochana i pierwsza pasmanterie przy kinie Kosmos niestety zamkneli, teraz jakis butik tam otwieraja:( A jak chcesz oferte podobna do tych z pasmanterii internetowych to goraco polecam pamansterie Inspiracja Edyty w Bedzinie. Co prawda jedzie sie spod Supersamu jakies 30-40 min, ale warto:) Pasmanterie internetowe tez maja swoje plusy, bo choc trzeba zaplacic za cene przesylki i nie mozna nic pomacac to jednak ceny produktow sa nizsze niz w stacjonarnych pasmanteriach i wieksze zakupy bardziej nam sie oplacaja. Wszystko ma swoje plusy i minusy i trzeba sie nieco zastanowic zanim gdziekolwiek cos kupimy.
cornelka2 - Przykro mi, ze nic Pani nie dostala, ale jak wyhaftuje moje kwiatki to podesle Pani wzory:)
vr1974vr - Mnie tez sie gust zmienia:) Ostatnio kupilam rozowa ramke, choc nieco metalizowana na srebrno:P A jak mama mi dwa dni temu inna dala to tez laskawie na nia spojrzalam:P Wiec i dla Ciebie jest nadzieja:D
kasiekas - Nie wyglupiaj sie:P
raeszka - I to lubie w blogosferze, uczymy sie od siebie i przekazujemy sobie dobre pomysly:)
Mamy do pogadania - Super! Bardzo sie ciesze:)
damar5
OdpowiedzUsuń2015/09/27 08:16:47
No i dlaczego mialby mi sie nie spodobac?
Slodki bardzo tez lubie kwiatki i biedronki i serducha ,wiec zestaw idealny! Fajna ta wypuklosc bo pieknie eksponuje sie hafcik ,ja posiadam tylko takie plaskie jak Twoj grecki i z domykaniem katastrofa.
Sliczny nowy nabytek Mamy ,niech sluzy i sie dobrze nosi jak najdluzej!Aaa pomysl na tyly swietny!
No i wyszlo szydlo z wora ,dobrze ,ze odpowiedzialas renataa bo mnie tez zmylil Twoj poprzedni post i myslalam,ze chcesz te rameczki "kolorowac" tymi probkami od Taty:D Ale teraz wrocilam i przy nich pisze ,ze to farby a Ty je chcesz pociagnac lakierem a to jest roznica i dzieki mojej odpowiedzi wiem teraz dokladnie jaki to lakier bedzie:)Oj ciagle sie czlek uczy :)
Kolejny idealny test:)
Poz.Dana
vr1974vr
2015/09/27 09:41:23
Nic wielkiego, ale cieszy. Ładne są obydwa :)
xgalaktyka
2015/09/27 12:13:30
Fajne te breloki, serduszko słodkie i jako produkt gotowy bardzo efektowne, chociaż...ja osobiście połaszczyłabym się na ten z Grecją oczywiście.
Przeczytałam posty , w których pokazujesz haft dwustronny...i przyznam, że bardzo mi się spodobało ...wyższa szkoła jazdy ( przynajmniej,dla takiego laika..jak ja) :)
Lubię te Twoje wpisy, w których pokazujesz zakupy, swoje skarby i te wszystkie duperelki, których posiadasz całe mnóstwo...
Jedno mnie w tym wszystkim nurtuje...gdzie Ty to wszystko kobieto przechowujesz???? ;)))
xgalaktyka2.blogspot.com/
Gość: Matkas, *.internetia.net.pl
2015/09/27 13:15:48
Dzięks mój Anku, brelok jest prześliczny!!!!! mama
1_iwonan
2015/09/27 16:06:59
Perfekcyjnie w każdym calu ! Oba piękne, ale jednak serduszko bardziej wpada w oko :)
Gość: Kasiek, *.mtm-info.pl
2015/09/27 17:15:23
A tam nie wygłupiaj :P
Mnie, pomimo miłości do Powella(właśnie wczoraj skończyłam zakładkę), podoba się serducho. Powiem więcej wyszło CI po prostu miodzio. Jest piękny, te stokrotki takie śliczne, całość filigranowo-urocza <3
Gość: Basia, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
OdpowiedzUsuń2015/09/27 17:39:41
Super wygląda ten brelok, ten poprzedni także mi się podoba. Myślałam, że można je zamknąć tylko raz i już nie można otworzyć a tu proszę :) Fajnie, bo gdyby się źle włożył haft to zawsze można poprawić. Chciałam kiedyś nawet coś takiego kupić i pytałam w pasmanterii w Katowicach ale nie było nigdzie a jednego breloka zamawiać mi się nie opłacało...
A wracając do pasmanterii to przy Supersamie byłam raz (chyba z dwa lata temu) w taki kiosku białym pan sprzedawał ale on tam prawie nic nie miał... Filc i ekspresy, jakieś guziki nie wiem czy była tam jeszcze mulina. Pewnie już likwidował i wyprzedawał towar. Ja znam tylko pasmanterie na Jana właśnie i na rogu Słowackiego i 3 maja. Na Kościuszki byłam niedawno ale tam same guziki były i muliny trochę i jakieś włóczki czy kordonki. Bardzo malutka ta pasmanteria.
Ja lubię takie jak na Mickiewicza była, a najlepiej samoobsługowe tylko takich chyba nie ma w kraju :( No i żeby był jeszcze w nich ten towar co w internetowych.
Tej s SSC prawdę mówiąc nie widziałam, byłam niedawno ale nie zauważyłam ale skoro piszesz, że drogo to nie warto :) Ja kupuję Ariadnę i płaciłam za nią zdaje się 1,60 albo 1,80 na Mickiewicza, DMC nie kupuję więc w cenach się nie orientuję.
A w tej Katowickiej jest drogo? Orientujesz się może?
Zdaje się, że u Ciebie na blogu był spis pasmanterii? Czy się mylę?
Bo widziałam kiedyś jakiś spis właśnie w Katowicach i spisałam sobie je ale niektórych już nie było... Szkoda, że je tak zamykają. Coraz więcej ludzi kupuje teraz wełny i inne nici i robi sobie sweterki...
A kanwe czy len czy inny materiał do haftowania gdzie kupujesz? Chodzi mi o takie z metra. Ja kupowałam kiedyś kanwe w Zenicie ale tam już nie mają, później na Chopina ale tam też już zlikwidowali i został tylko LEN na Jana. Znasz jeszcze jakieś inne sklepy może? Bo takich sklepów też jak na lekarstwo.
Gość: Agnieszka, *.dynamic.chello.pl
2015/09/27 20:41:51
Ślicznie wyszły! Oba mi się podobają, ciężko wybrać, bo są w zupełnie innym stylu :)
Gość: Ignezja, *.jaroslaw.zicom.pl
2015/09/28 08:16:28
mnie osobiście podobają się obydwa breloki, choć muszę przyznać, że serduszko wygląda bardzo sympatycznie :) i lubię Haftix, więc przy kolejnych zakupach, dorzucę breloczek i może sobie też taki ładny zrobię :)
cornelka2
2015/09/28 08:27:51
Ale słodki ten breloczek . Fajnie go wymyśliłaś ,tendrugi też jest super mama wie co śliczne pozdrawiam
Gość: edytag, *.static.ip.netia.com.pl
2015/09/28 10:50:41
Mnie się oba breloki podobają.
Kiedyś je miałam u siebie w pasmanterii i jakoś wcale się nie sprzedawały. A szkoda, bo fajne są. To samo jest z małymi magnesami:)
gosiazoltek
OdpowiedzUsuń2015/09/28 12:05:59
Świetnie wykrzystałaś breloczek. Wzorek słodki i papier w stokrotki fajnie wygląda na pleckach.
natkaxx
2015/09/28 21:02:36
Cześć. Chciałam zapytać o te gratisy i testowanie. Czy te produkty, które pokazujesz na blogu, mam tutaj na myśli np. plastikowe breloki, nawlekacze do igieł i inne to kupiłaś je i pokazujesz oraz komentujesz czy dostałaś je od nich w zamian za wstawienie recenzji na blogu? I jak się do czegoś takiego dostać - do takiego testowania? To się gdzieś trzeba zgłosić?
Aha i jeszcze chciałam Cię zapytać o publikacje w gazetach angielskich, gdzie trzeba to wysłać? I czy trzeba podać swój adres czy jak? Bo chciałam kiedyś do nich napisać ale nie wiedziałam jak i gdzie. I wysłać trzeba jedno zdjęcie? O czym napisać? Czy jeśli napiszę z błędami to poprawią to i opublikują? Zawsze wysyłają jakieś prezenty? To jest darmowe?
Gość: donka66, *.internetdsl.tpnet.pl
2015/09/29 15:15:08
Breloczki to coś, co tygryski lubią najbardziej :) Te do haftu są genialne, bo można w nich dość grubo upchać. Ja je haftuję na 18 ct lub 20 ct jedną nitką muliny i haftuję 2 kawałki - albo dwa motywy, albo z jednej strony motyw, a z drugiej inicjały. Mieści się spokojnie! Te płaskie na "papierowy wkład" - drukowaną reklamę czy zdjęcie - to koszmar z zamknięciem, w dodatku często np. po upadku rozpadają się. Niestety z takich koszmarków przyszło mi korzystać z powodu ceny - jak miałam zrobić ich 75 sztuk, to kupując te prawdziwie hafciarskie zbankrutowałabym :(