Zaraz przed swietami Michigan i kilka okolicznych stanow oraz Kanade nawiedzila burza lodowa (ice storm). Czegos takiego nie widziano tu od ponad 120 lat. W ciagu jednej nocy wszystko pokrylo sie lodowa pierzyna. Zrobilo sie pieknie, jak na filmach, ale bylo to zabojcze piekno. Wielu ludzi przez zerwane linie wysokiego napiecia nie mialo pradu, swieta bozego narodzenia musieli spedzic w poza domami, niektorzy wraz z innymi w kosciolach. Kilkanascie ofiar smiertelnych, wiele uszkodzen spowodowanych przez zerwane galezie, prace porzadkowe trwaja do dzis. I niech mi ktos teraz powie, ze zima jest piekna i fajna, niech to powie ludziom doswiadczonym przez ta burze lodowa:( Z ponad 200 zdjec zrobionych w ostatnim czasie, wybralam tylko czesc, zeby Wam pokazac co sie u mnie w okolicy dzialo.
Sobota 21 grudnia
Jak szlam spac zaczal padac deszcz. W nocy slyszalam jak pada na moje okno w sypialni. Z duza sila.
Niedziela 22 grudnia
Zamarzniety lod na moskitierze okna w sypialni.
Widok z okna w living roomie jeszcze gorszy. Drzewo pokryte lodowa pierzyna. Jak na filmach:(
Przywitala mnie moja znajoma wiewiorka, co ma domek na tym wlasnie drzewie.
Jak tylko wyszlam z domu uslyszalam ten przerazajacy dzwiek. Pomimo, ze nic nie wialo, wszystko wokol trzeszczalo. Glownie galezie na drzewach. Idac na wydzial, bo busy w niedziele za pozno jak na moje pomiary zaczynaja kursowac, widzialam wiele urywajacych sie i spadajacych galezi. Strach w oczach i uszach:( A niektorzy idioci wyszli na sesje zdjeciowe:(
Nawet pod moim wlasnym budynkiem byly urwane galezie. Chyba nie ma w okolicy drzewa, ktore nie straciloby choc jednej galezi. Niektore drzewa stracily prawie polowe:(
Wszystko uginalo sie pod ciezarem lodu, a z mojej choinki za oknem coraz mniej zostaje:(
Choc trzeba przyznac, ze wszystko wygladalo magicznie. Nawet zwykla trawa.
Galezie walaly sie wszedzie, bo nikt ich nie sprzatal. Tylko z jezdni je usuwano, zeby uruchomic ruch drogowy. Rano busy mialy problemy z przejechaniem wielu drog (gadalam z kierowca jak wracalam do domu). A i tak tego dnia wprowadzono specjalne zimowe (czyt. ograniczone) rozklady jazdy. Reszta prac porzadkowych byla zbyt niebezpieczna do przeprowadzenia. Sama idac na piechote omijalam wszystkie drzewa i w przerazeniu nasluchiwalam tego wszechobecnego trzeszczenia i rozgladalam sie, gdzie spadnie kolejna galaz.
Ze wszystkiego zwisaly dlugie sople.
Poniedzialek 23 grudnia - Czwartek 26 grudnia
Nic sie nie zmienilo, dalej bylo pelno lodu na wszystkim. Spadlo jednak wiecej sniegu.
Biedne brzozy pouginaly sie od ciezaru.
Galezie nadal niebezpiecznie zwisaly z drzew, zlowieszcze trzeszczenie nie ustawalo.
Co niebezpieczniejsze miejsca oznaczono zolta tasma. Choc i tak golym okiem bylo widac, ze lepiej sie do tych drzew nie zblizac.
Piatek 27 grudnia - Sobota 28 grudnia
Zaczelo sie ocieplac, w ciagu dnia temperatura siegala 0C, czasem +1C i wszystko zaczelo topniec. Zrobilo sie jeszcze niebezpieczniej, bo caly lod z drzew zaczal spadac. Jak wychodzilam z domu, na moim balkonie bylo juz widac co sie kroi. A trzeszczalo jeszcze grozniej niz gdy lod byl swiezy.
Pod kazdym drzewem bylo pelno lodu i galazek.
Jak wracalam do domu z wydzialu i na mnie cos spadlo. Poczulam cos nagle na plecach i zaraz pobieglam do domu. Cholernie sie wystraszylam:(
Na trawnikach takie dziwne slady znaczyly gdzie lod z linii wysokiego napiecia spadl.
A galezie nadal nieuprzatniete, bo za niebezpiecznie na takie akcje. Zreszta za duzo ich.
Niebezpieczne miejsca bardziej lub mniej pooznaczane.
Nawet i czerwona tasma, gdzie galezie wisialy na liniach wysokiego napiecia.
Niedziela 29 grudnia
Wszystko co mialo stopniec, stopnialo. Nawet slonce wyszlo i moglam sie ostatni raz w 2013 roku kopnac na Czerwonce na zakupy. Widoki nadal nieciekawe, bo przede wszystkim pracowano nad przywroceniem pradu wielu mieszkancom. Galezie nadal czekaly na uprzatniecie.
Wyobrazacie sobie, ze nie umiecie wyjsc z wlasnego domu, bo cos takiego macie za oknem?
Poniedzialek 30 grudnia - Wtorek 31 grudnia
Brzozy juz "powstaly" i nie uginaja sie pod ciezarem lodu.
Niestety w nocy znowu zaczal padac snieg. Przez sylwestra tez padal. Byl to jednak taki drobny sniezek.
Sroda 1 stycznia
Dzis niestety przez caly dzien snieg pada. Prace porzadkowe po burzy lodowej nie posuwaja sie za bardzo:( Jest zimno -12C, odczuwalne -18C. Dzis rano na oknie w sypialni w srodku mojego apartamentu pojawil sie lod. Jak co roku za nim nie tesknilam:( Paskudna pogoda. Twarz juz od kilku dni chce mi zamarznac, ale nie poddaje sie zimie i pocieszam sie, ze z kazdym dniem jest blizej do wiosny!
Pozdrawiam z paskudnej zimowej krainy w Michigan i zazdroszcze pogody w Polsce.
Dziekuje za odwiedziny, komentarze i zyczenia:)
Ewelina P - Witam pierwszy raz (chyba:).
Malgosia - A moi Rodzicki zawsze kupowali sosne :) Zadngo swierku czy jodly:P
ella1101
OdpowiedzUsuń2014/01/02 00:30:24
Niezla ta zima, u mnie tez wszedzie dookola pomarzniete i prondu nie bylo ale gdzie ja mieszkam nie bylo tak strasznie, caly czas mielismy swiatlo i lodu tez duzo nie bylo chyba bylam w oczku tego stormu. Trzymaj sie cieplo.
andulencja
2014/01/02 00:40:36
Piękna, ale i okrutna bywa przyroda.
U nas na szczęście bez śniegu i oby jak najdłużej - choć pewnie się komuś narażam (;
Piękne zdjęcia robisz.
alkakz
2014/01/02 01:26:59
ciekawy fotoreportaż, widziałam podobne zdjęcia w naszych polskich wiadomościach. przyznaję, dała się Wam zima we znaki potwornie, tej strony zimy akurat Ci nie zazdroszczę. dobrze, że nic Ci się nie stało.
paga-tek
2014/01/02 01:37:55
No strasznie tam u was bylo :(. Nikt takiej zimy nie lubi, a pogoda czasmi zbiera okropne zniwo. Niestety nie tylko zima jest niebezpieczna. Latem tez burze potrafia zrobic duzo zlego :(. Z roku z na rok robi sie coraz gorzej...
Gość: Happy Housewife, *.adsl.inetia.pl
2014/01/02 09:54:05
Wszystkiego co dobre na Nowy Rok, spełnienia pomysłów więcej snu;) i pomysłów do realizacji, oraz dalszej motywacji do prowadzenia bloga. Zima piękna, pomimo, że wygląda strasznie. Pozdrawiam Iza
1_iwonan
2014/01/02 09:55:56
Dziękuję Ci Piegucho za tą fotorelację! Okropnie było jak widziałam - chociaż trochę piękne, bo oblodzone listki itd. wyglądały ślicznie. Dobrze, że my jeszcze czegoś takiego nie doświadczyliśmy, ale pogoda szaleje i kto wie czy i u nas nie zdarzy się taka burza lodowa:(
Pozdrawiam Cię cieplutko w Nowym Roku i życzę samych dobrych dni i wspaniałych projektów xxx, które będziesz z radością realizować!
Gość: Katarzyna G, 78.18.223.*
2014/01/02 11:11:22
Nigdy nie słyszałam o czymś takim jak burza lodowa. Wygląda pięknie na zdjęciach ale po przeczytaniu Twoich komentarzy skóra cierpnie :/ Dzięki Bogu w Irlandii czegoś takiego nie doświadczę :)
Gość: Kobieta blogująca, *.toya.net.pl
2014/01/02 13:41:14
Mimo całej powagi sytuacji, zdjęcia piękne!
Gość: Justycha, *.ip.netia.com.pl
2014/01/02 15:11:18
Ale co by nie mówić, zdjęcia tych oblodzonych drzewek i krzaczków cudne są :)
damar5
2014/01/02 15:11:37
Masz racje pieknie ale tylko na zdjeciach , ja tez cieplolubna , wiec nawet takich "pieknosci" na zdjeciach nie za bardzo chce ogladac.
Te ktore pisaly ,ze lubia zime z pewnoscia nie taka mialy na mysli choc i latem kataklizmy sie zdarzaja , teraz o zadnej porze roku nie mozna czuc sie bezpiecznym:-(
Ale powiedziec Ci musze , ze cyklas sliczne foty.Nie daj sie tej zimie ,czapa na uszy i do przodu :-):-)
Poz.Dana
blasiuk
2014/01/02 16:45:05
Było pięknie , ale trochę straszno ! :)
Szczęśliwego .. !
Beata
Gość: edytag74, *.ip.netia.com.pl
2014/01/02 18:24:04
Wow, ale masz tam zimę! Piękną i zabójczą! Nie ma czego zazdrościć. Mnie pasuje taka jak jest w tej chwili u nas. Oby tak do wiosny!!!
Trzymaj się ciepło!!!
Gość: myszkowato, *.dynamic.chello.pl
OdpowiedzUsuń2014/01/02 22:17:20
Gdyby nie zagrożenie zdrówka i życia... to piękne zdjęcia, wprost bajkowe:)
Nie widziałam chyba jeszcze lodowej trawki, owocków na drzewkach w lodzie :)
Co innego sałata lodowa hi hi hi
zyrafowo
2014/01/02 23:35:49
Piegucho, jeszcze raz składam Ci życzenia dobrego Nowego Roku. Zasypać ani przymrozić się tam (ani nigdzie) nie daj!
Dzięki za zdjęcia tego groźnego piękna...
Pozdrawiam
Gość: Nati B, *.devs.futuro.pl
2014/01/03 01:00:46
Straszne chwile, ale muszę napisać że zdjęcia oblodzonych roślinek świetne.
Pozdrawiam.
mpgoga1983
2014/01/03 10:34:42
Jak w jakimś horrorze :/
Widok piękny, a zarazem przerażający... Nawet nie chcę wiedzieć co się musiało dziać na drogach - w każdym razie, ja do samochodu bym wtedy nie wsiadła...
Gość: Małgosia, *.elektron.com.pl
2014/01/03 19:46:22
Właśnie oglądam wiadomości i jest o tej śnieżycy. . . Mówili, że temperatura spadła nawet do -40st.C, a u Nas dziś było ok.3-4st. ale na plusie. . . Maskara. Przy takich warunkach to ja Ci się wcale nie dziwię, że nie lubisz zimy.
enia66
2014/01/04 01:25:08
Rzeczywiście pogoda zaszalała. Oglądając te fotki ciśnie się na usta słowo PIĘKNE jakby zatrzymane w czasie ,zmrożone na zawsze lub polukrowana przyroda .Tylko ,że jak piszesz niosło to za sobą tragiczne skutki :( U Nas co prawda jak na razie zima łagodna i prawie jej nie ma ,ale znając anomalia pogodowe i niespodzianki jakie płata nam natura ,wszystko możliwe ,że śnieg będzie na Wielkanoc :( Życzę Ci w NOWYM ROKU dużo zdrówka ,poczucia humoru i mnóstwa nowych inspiracji. Pozdrawiam z ciepłych jak na te pore roku Katowic :)
Gość: Ewelina P., *.dynamic.mm.pl
2014/01/04 11:40:51
A wiewiórce nic się nie stało?
cornelka2
2014/01/04 15:34:39
Brr nie lubię zimy ale zdjęcia fajne te gałązki oblodzone jak w bajce
pkela_1
2014/01/04 20:56:40
Rzeczywiście można zrozumieć Twoją niechęć do zimy, szczególnie jak oglądamy teraz wiadomości o ataku zimy w Stanach. To naprawdę jest czego się bać.
Ale zdjęcia są piękne.
Pozdrawiam noworocznie :)
emilya5
2014/01/04 21:50:18
Raz w życiu coś takiego widziałam, ale bez burzy tylko zamarzający deszcz, w mniejszym rozmiarze. Wyglądało to wtedy bajkowo, ale to co widzę u ciebie to faktycznie niezbyt fajnie wygląda. Biedne drzewa :(
Byle do wiosny chciałoby się rzec. Właśnie, u nas kolejny ciepły dzień z rześkim powietrzem wpadającym przez okno :) można się przyzwyczaić, chociaż ostatnio widziałam kwitnące bazie więc to chyba nie najlepiej jeśli zima zdecyduje się zajrzeć w ten rejon świata.
Gość: Matkas, *.internetia.net.pl
2014/01/15 19:49:20
Tragedia i masakra..mama