Moja kochana dziewczynka nie ma ostatnio czasu na bransoletki, ale coś od wakacji zmachlowała:) Zaczyna kombinować z mieszaniem kolorków i powstają pierwsze nieśmiałe wzorki. Matkas, Ty kombinatorko jedna!
Wszystkie zdjęcia autorstwa Matkasa i tak, tak artystycznie miały wyjść:P
Jedna z bransoletek poleciała do Basi (maurycjusz). Matkas zrobiła ją w ulubionych kolorach Basi – fioletach!
Kolejne bransoletki są dla nas – Matkasa i mnie :)
Obie kochamy matowe koraliki:)
Z tą jedną Matkas ostro poszalała:D
Matkas, a może tak całą bransoletkę, jak ten środeczek? Specjalnie dla Córeczki Aneczki? :)
Dostałam jeszcze zdjęcie przesyłki z Niemcowic, od takiej jednej Dany (damar5) :P Rodzinka bardzo dziękuje! A ja zdradzę, że kartką najbardziej zachwycony jest Maciek:D Łosiek niestety stracił oczy w transporcie:(
Dana, dziękujemy! :)
Dziękuję za wszystkie komentarze! Jak Matkas już zwróciła uwagę, jestem chwalipięta, a Wy jeszcze pogłębiacie mój stan:P Odgapiajcie, ile macie ochotę:P Bombki robi się ekspresowo, tylko zawiązywanie ładnych kokardek sprawiło mi nieco trudności – dlatego każda inna:P Z choinkami nieco się cackałam, ale dziś po zumbie wpadł mi pomysł na kolejne:) No właśnie! Dziś pojawił się pierwszy chłopak na zumbie! Chińczyk:D
Co do aniołka, jeszcze się zastanawiam.
Konkurs filmowy nadal nieroztrzygnięty, nikt nie zgadł:P We wtorek byłam na jednym filmie, w piątek idę na kolejny i wtedy napiszę o obu:)
Dziś odwaliłam pranie stulecia! Ufff, na 3 razy przynosiłam rzeczy z pralni:P Jutro nieco posprzątam i może coś ugotuję lub upiekę, a zaraz mykam popierniczyć:D A nie! Jutro ostatni bank żywności w tym roku:( Od znajomej z kampusowego banku żywności dowiedziałam się o banku w kościele luteranskim. Byłam raz i powiem jedno – full wypas!!!!!!!! Normalnie takich pyszności to w sklepach nie kupuję, bo za drogie:( (Tzn. produkty ogólnie kupuję, ale z niższej półki.) Sery żółte i twarogi, jogurty, chleby, cebula, szparagi (te sobie darowałam:P), sałatki, worki jabłek, etc. W ilościach prawie hurtowych:D Wszystko przywiozłam na Czerwonce:) Mamy już wprawę, choć kilka osób proponowało mi podwiezienie samochodem. Odmówiłam, bo jakbym mogła zostawić Czerwonkę samego? No jak? Nie wybaczyłby mi:( Nie rozumiem tylko czemu Rodzicki się ze mnie śmiali, że przywiozłam arbuza w plecaku? A kurka, jak go miałam przywieźć? W koszyku rowerowym czy w ręce? :P Już mi ślinka cieknie jak sobie pomyślę, co jutro może być w ofercie:D Muszę wszystkie tasie z domu zabrać, bo ostatnio mi prawie zabrakło:P
chmurka – mrówka – Skorupy (czyli kubki i inna ceramika) czekają w garażu, jak i trochę innych rzeczy, na moje własne M, więc nieco to jeszcze potrwa:( Z tą wodą u mnie to samo, herbata ma taki metaliczny kożuszek:P Dlatego wszyscy na mojej „wiosce” chodzą z butelkami do pralni, bo mamy darmowy filtr. Niektórzy nawet gotują na wodzie z filtra, ale ja aż tak nie przesadzam – tylko herbata i kawa na tej wodzie. W końcu jestem ze Śląska i twarda woda mi niegroźna, ani powietrze, które widać:P
labores – Ceny biletów do kina i tu zabójcze, dlatego tak kombinuję, żeby iść na najtańsze seanse, takie po 5$ :)
ella1101
OdpowiedzUsuń2012/12/20 04:20:43
Sliczne te branzoletki ja swoje nosze caly czas.
Gość: Matkas, *.welnowiec.net
2012/12/20 07:48:46
Z pewna niesmialoscia powiem , ze lubie robic branzoletki ....mama
damar5
2012/12/20 10:42:55
Fajnie wykombinowe ,podoba mi sie ten pomysl przy bransoletce dla Basi :)
Brawo Pani Iwono :)
Szkoda ,ze losiek przyszedl kaleki ale i tak jest fajny hihihi
Anka Ty jestes faktycznie chapis hihihi ale masz racje jak daja to tylko brac! Wpraszam sie na tego plecakowego arbuza,mniammmmmmm
Udanych kolejnych "polowow" :)
Poz.Dana
myszszeczkunia
2012/12/20 11:32:14
Kochana nie dziw się, że Mama eksperymentuje z kolorkami bo mając tak wszechstronnie utalentowaną córkę musi kobietka:)
No ciekawie byś wyglądała jadąc rowerem i trzymając arbuza w łapkach:) Interesujący byłby to widok.
Gość: chwilotrwaj, *.ip4.artcom.pl
2012/12/20 12:43:25
Z tego co pamiętam to jesteś z Wełnowca. Powiedz mi jaka to dzielnica pod względem renomy, bezpieczeństwa, dojazdu do centrum? Znaleźliśmy fajne mieszkanie do kupienia na Wełnowcu-Józefowcu i zastanawiamy nad nim.
Gość: edytag74, 83.238.78.*
2012/12/20 17:30:00
Fajne bransoletki! Gratulacje dla zdolnej mamy!
A jakie superowe te kocio-helloweenowe kolczyki!
Udanych "łowów"!!!
drugi.maurycjusz
2012/12/20 19:23:46
z przyjemnością donoszę, że fioletową już na sobie miałam kilka razy i robi furorę!!!:)))a kociska- miodzio!!! raz jeszcze bardzo, bardzo dziękuję, Pani Iwonko!!!!:))))
zakreconamysia
2012/12/20 19:50:24
Cześć Ania!
U Ciebie to jak zwykle kolorowo - to na Twoim blogu właśnie uwielbiam ;o)
No a mama widzę że kreatorka stylu i koloru - świetne bransoletki ;o)
Gość: chwilotrwaj, *.1000lecie.pl
2012/12/20 20:05:07
O weryfikacji nie wiedziałam, już jej nie ma.
Narazie tak tylko oglądamy ogłoszenia mieszkaniowe. Bo jest cena mieszkań zaczyna spadać i jeszcze czekamy, a to trafiło się fajne. Może się nie sprzeda a cena spadnie :) A ulica to właśnie Józefowska.
paga-tek
2012/12/20 22:00:49
Piekne bransoletki :)
arabeska291
2012/12/20 22:26:56
ta druga to nawet w klimatach świątecznych, fajna sprawa jakby mieć tak więcej czasu i cierpliwości :P To po nauki plecenia do twojej mamy :) narobiłaś mi ochoty na arbuza. w sezonie połykam kulkami ,a teraz ;/
cornelka2
2012/12/21 12:06:09
Bransoletki super coraz ładniejsze tylko robić . A jak dają to się bierze i nie patrzy na nic pozdrawim