Neonowa :D

Ponoć neonowe czy odblaskowe kolory są ostatnio modne. Hmmm, chyba jestem mało spostrzegawcza, bo dotąd tylko 3 dziewczyny widziałam na wydziale ubrane w odblaski:P Odblaski już bardziej są modne wśród nocnych rowerzystów:P Nieważne! I ja dałam się ponieść modzie i jak tylko zauważyłam te wzorki w Cross Stitcherze nr 257, wiedziałam, że muszę je wyhaftować! Wzory proponowali haftować na lnie i wykorzystać jako kartki. Bzdura:P Jak tylko je zobaczyłam to przed oczami miałam czarną kanwę i kształt gwiazdki:D Trochę mi to zajęło, ale mam, mam moją gwiazdkę!!!!!!!!!!!

Cztery wzorki dali w gazetce, a piąty wrzucili jako gratis na stronie www. Prawda, że mdle się prezentowały?

Już kiedyś zrobiłam gwiazdkę, ale 15-częściową. Tym razem chciałam spróbować 10-częściowej:) Pamiętacie moją pierwszą gwiazdkę? :)

Zgodnie z planem wyhaftowałam po 2 razy te same motywy. Oczywiście chyba w każdym się machnęłam we wzorze:P W tych w których zaburzyłoby to całość prułam i poprawiałam, w innych dałam sobie spokój:P

Jak zwykle utrudniłam sobie zadanie, bo koniecznie chciałam żeby neonowe kolorki wychodziły na prowadzenie, więc zszywałam całość czarną muliną:P Czarna kanwa to 18ct.

Znowu moja biedna poduszka ucierpiała, jak sobie przypomnę jaka duża była 4 lata temu jak ją kupiłam, to teraz jest jej już chyba 1/3:P Ciągle w kawałkach przywożę ją do Polski:P

Nie lubię jak prace są plaskate, więc gwiazdka jest grubiutka:) Jeszcze tylko czarna wstążka, dwa neonowe guziczki, ale specjalnie w innych kolorkach (fiolet i łosoś) niż haft (niebieski, różowy, żółty i zielony). I gotowe! W tym roku zawiśnie na mojej komodzie lub lampie, ale w przyszłości ozdobi katowicką choinkę – sosnę:)



I jak Wam się podoba? Mnie bardzo:) Znowu będę nieskromna, jak w przypadku piłki, ale gwiazdka też wyszła mi tak, jak ją sobie wyobraziłam w momencie jak zobaczyłam wzory w gazetce:) No i co? Tego się spodziewałyście, jak Wam pokazywałam zajawki? :)

Aaaaa! Żeby nie było wątpliwości - gwiazdka jest moja:D Nawet pomimo tego różu:P

 

Dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnimi wpisami:) Jestem w szoku! Wiem, że część osób nie komentuje, bo stwierdza, że ja i tak dostaję wiele kometarzy, ale uwielbiam czytać każdy:) Więc piszcie jak Wam się coś podoba:D

W szoku jestem też jak bardzo spodobał Wam się wczorajszy demotywator:P Mała Mi to moja idolka:D A jak wczoraj go zobaczyłam to pomyślałam, że to o mnie:P Przynajmniej tak blogowo, bo wiadomo, że w życiu nie zawsze można tak robić. Pakma i haftytiny – załapałyście od razu, o co mi chodziło, choć nie napisałam ani słowa:D

 

Co do wpisu zakupowego:D Widzę, że na wielu osobach zrobiły wrażenie kardynałki z brokatem:P Cóż, też najchętniej kupiłabym takie bez brokatu, ale z braku laku...

A torba od DMC, to nie jest ten sam model, co dwie bardzo popularne – mała i duża, tylko zupełnie inna – jak sami ją nazwali „dla posłańców”:P, czyli z długim paskiem. Ja najchętniej takie torby wieszam na skos przez biust:P

Dla porównania macie moje granatowe torby (wiecej zdjęć tu)

i tą nową:) Tylko pasek nie załapał się na zdjęcie:P

Jest różnica? Jest:D Ta czerwona jednak najbardziej mi się podoba, bo na co dzień właśnie takie torby z długim paskiem noszę, żeby mi nie blokowały ruchów. Takie co się wiesza w okolicach łokcia to mi się kojarzą ze starszymi babciami:P

 

uchomisia – Wg mnie to wszystko można znaleźć na ebayu:) Igłę pewnie też:)

chica111 – A wcale nie:P Mnie do szczęścia potrzebne są 4 rzeczy – komoda na przydasie, kanapa, dobra lampa i telewizor:) Tu mi się sprawdza i to chcę mieć kiedyś we własnym mieszkaniu:) Jakiś specjalny kącik robótkowy czy pokój odpada.

mama3005 – Jak to jak będę żyć? Z amerykańskich zapasów:D A myślisz, że po co tak wszystko chomikuję? Żeby później nie chodzić po polskich pasmenteriach i nie narzekać, że nic nie ma:( Jak się tak ładnie pytasz, to pozwalam odgapić pierniczka:)

haftystelli – Kubek dyniowy mam, nawet dwa:D No i jeszcze jeden kociołek:P Dwa duże kubki kupiłam jakiś czas temu w Michaelsie (też na kupony:P) a mniejszą dynię w World Markecie. Ale jestem nimi wszystkimi rozczarowana, bo słabej są jakości i niestety się nieco obsztukały:( Raczej nie przywiozę ich do Polski. A co w nich najlepiej smakuje? Nie wiem co piją prawdziwe czarownice i inne wiedźmy, ale heksa Piegucha popija z nich mleko:) O każdej porze dnia i nocy:) Duże są, więc nie muszę sobie za szybko dolewać:) A tak przy okazji to zdradzę, że nie mam w domu ani jednego kubka, szklanki, kieliszka czy filiżanki, z której nie piłabym mleka:P

misia-be – Pierniczka pierwszy raz na oczy zobaczyłam i musiałam mieć:D Z tymi małymi zestawami to niestety ostatnio jest słabo:(

pagatek – Eeeee, nie żartuj z filcem! U mnie w każdym sklepie są te kolorki:) Może źle patrzysz?

4marchewka – Niezły pomysł z tymi naklejkami! Dzięki! A takie muliny 4m to nie widziałam nigdzie. Ja mam problem z etykietkami do mulin satynowych, one są niestety mniejsze niż te zwykłe i muszę je rozcinać i przyklejać taśmą klejącą na szpatułki:(

koraliki_agi – Bo te taśmy z kanwą to leżały wśród normalnych wstążek. Podejrzewam, że żadna Amerykanka nie wpadnie na pomysł wyszywania na nich, tylko ozdobi nimi dom, bo taśmy są usztywnione drucikami na brzegach.

magda.madziula – Żadnej Domy nie znam. Uprzedzałam Danę, bo wiem, że nie znosi brokatu:P Cider to jabłecznik do picia, czyli taki zagęszczony sok jabłkowy, w którym pływają szczątki jabłek:P Jakbyś przeczytała dokładniej to byś załapała:P Tak jak z DOMĄ! (Mamy jesień, a w Stanach kojarzy się ona z jabłecznikiem do picia:) Więc wzięłam cider z lodem:) 

gentiana – Dzięki za link do układu, ale powiem tak – nic specjalnego:( Takie coś to każdy może sobie zrobić sam przerabiając zwykły układ w programie do xxx :(

arabeska – Super! Cieszę się bardzo:)

1_iwonan – Oj, w bobinkach nawet nazwa mnie denerwuje:P Nawet nie chcę wiedzieć co to „puszorki”, już mnie mdli na samą nazwę:P

ella1101 – Przy studentach też trzeba tak postępować, dlatego ja często na nich mówię „dzieci”:P Oj, sporo już tych „dzieci” miałam:P

bk110 – Once upon a time jakoś mi nie przypadł do gustu:( Więc się nie przymuszam i nie oglądam:P