Lipiec:( Dokładnie miesiąc temu przyleciałam do domu, a za kolejny miesiąc z hakiem będę już musiała wracać do Michigan:(
Drugi kalendarz, tak jak znaczkowy, jest już na nowym miejscu! A znalazło się dla niego miejsce w przedpokoju, zaraz obok drzwi do mojego i Maćka pokoju:)
Prawda, że pasuje do towarzystwa? :)
A żeby nie było wątpliwości, czyj to pokój – deseczki z Gliwic:]
A reszta towarzystwa to pamiątki przywiezione z Hameryki:P A dokładnie z Hobby Lobby. Mamie tak się spodobały, że sama je przywiesiła. Nawet o tym nie wiedziałam, dopóki nie zobaczyłam na własne oczy.
Mnie najbardziej podoba się to metalowe serce:)
Ale wróćmy do kalendarza. Nieskromnie powiem, że ten miesiąc chyba najbardziej mi się podoba ze wszystkich 8 wyhaftowanych:P I chyba całkiem nieźle wygląda na nowym miejscu? Na pewno lepiej niż na mojej nudnej michigańskiej ścianie:D
Te kolory – czerwony i niebieski to jedne z moich ulubionych. Ale przecież lipiec musiał być niebiesko-czerwono-biały, bo to kolory flagi amerykańskiej, a Lizzie Kate to firma amerykańska, więc musieli uczcić 4 lipca czyli Dzień Niepodległości!
Tym razem dodałam białą gwiazdkę pokrytą brokatem, a dla niepoznaki przyszyłam ją nitką metalizowaną.
A z drugiej strony mój ulubiony ptaszek – kardynałek:) Mimo, że te ptaszki pojawiają się głównie na haftach zimowych to mnie akurat kojarzą się z ciepłą pogodą, bo widziałam je w Michigan na wiosnę, nigdy w zimie.
Wstążka w białe brokatowe gwiazdki:) Kupiona już w maju, bo wtedy pojawiły się w sklepach rzeczy na 4 lipca. Mam jeszcze drugą taką samą tylko czerwoną:)
Hafcik bardzo przyjemny i mało skomplikowany, ale i tak rąbnęłam się w... gałązce:P
Bardzo lubię moment wykańczania tych kalendarzy czyli przyszywanie guziczków oraz filcu:)
Na zdjęciu jakoś tak krzywo wyszło, ale w rzeczywistości jest równo przyszyte:P
No, teraz niech sierpień się nie śpieszy! Bo w zęby ode mnie dostanie:P
Iwonka – Zmienić się zmieniło. Na przywitanie dostałam od mamy kolczyki, które przez rok mi zbierała – część dostałam już na skypie, a część jest nowa:) Jeden z kolejnych wpisów im poświęcę:)
Gość: yustynia, *.dynamic.gprs.plus.pl
OdpowiedzUsuń2011/07/02 20:46:42
Czytam Twojego bloga już jakiś czas, ale dopiero teraz odważyłam się napisać.
Bardzo mi się tutaj podoba, znalazłam też wiele inspirujących pomysłów.
Jeżeli chodzi o dzisiejszy post i kolorki, to takie ich zestawienie jest moim ulubionym.
Ciepłe pozdrowienia z Gliwic.
Gość: , 193.200.51.*
2011/07/02 22:42:13
kalendarz pierwsza klasa. Postanowiłam na rok 2012 też sobie zrobić :D
drugi.maurycjusz
2011/07/03 12:44:25
kalendarz prześliczny, pamiątki też;)))- kusi mnie, aby sobie też zrobic na następny rok, może po egzaminie? pozdrowionka i do zobaczenia!:)))
mamuska73
2011/07/03 13:30:55
przesliczny kalendarz i reszta dekoracji tez;podoba mi sie udekorowanie boku szafy
mamuska73.blogspot.com/
damar5
2011/07/05 10:59:49
Jak zwykle dopieszczony pod kazdym wzgledem :) Bardzo fajny i taki zywy ten Twoj lipiec,szkoda ze za oknem szaro i ponuro :(
Do zobaczenia Dana :)
ann_margaret
2011/07/05 14:45:53
Ale kolekcja zawieszek!!
A lipiec świetny - wyszedł bardzo po amerykańsku:))) I zazdroszczę, że Ci tak szybko idzie wykańczanie hafcików - u mnie długo nabierają mocy urzędowej przed oprawą czy zszyciem:)))
Życzę Ci, żeby ten pozostały czas w domu był spędzony jak najmilej!!
cornelka2
2011/07/06 18:40:59
Aniu !!! BARDZO dziękuję za prezent ,czuję się niezręcznie bo Ja tylko Tobie woreczki podarowałam a Ty mi tyle tego nadawałś .Obrazek prześliczny będę go robić jak skończę 4 Pory Roku od Ciebie .Już wiosnę mam robię lato . Guziczki superanckie wstążeczki też, jeszcze raz wielkie dzięki pozdrawiam cieplutko Kornelia