Choć wcale na taki się nie zapowiadał. Do 2 w nocy uczyłam się i jak szłam spać to lało jak z cebra, grzmiało i błyskało. Mało zachęcająca pogoda, ale najważniejsze, że zwiastuje wiosnę! Później wcale nie umiałam zasnąć, a jak już mi sie udało to się budziłam, więc nawet nie chcę wiedzieć ile spałam – 3 może 4h? Z ciężką głową poszłam na mój ulubiony (czyt. nudny) wykład i już zaczęło się coś dziać! Dostaliśmy nasze egzaminy z powrotem i aż się zdziwiłam, że tak dobrze mi poszło! Profesor mnie pochwalił, czyli jednak podobało mu się moje ściemnianie:P I z tą radością poszłam na kolejny egzamin. Pytania nawet nie były takie złe, więc też się ucieszyłam. Znowu trochę pościemniałam, bo ostatnio stwierdzam, że lepiej coś napisać niż zostawić pytanie bez odpowiedzi. Może przynajmniej pani proferos się pośmieje czytając moje wypociny:P A to nie koniec mojego szczęścia. O 15 zeszłam do help roomu na moje cotygodniowe konsultacje. Nikt się nie zjawiał, więc zaczęłam przegląd blogów i trafiłam na konkurs u Brzyduli. Szybko udało mi się złapać licznik z samymi jedynkami (marzenie każdego ucznia, nie:P) i wygrałam! Niespodzianka jak zwykle poleci do Matkasa, ale myślę, że mi zdradzi co to będzie:P Oj, Matkas to ma szczęście do przesyłek:D A po pracy pojechałam sobie do Tuesday Morning i Hobby Lobby. W pierwszym sklepie trafiłam na jedno jedyne opakowanie zawieszek halloweenowych! Hura! Kosztowało tylko 99 centów:] Chyba wykorzystam je do haftów, bo kolczyków na tą okazję mam już sporo.
Czyż one nie są świetne? A mnie właśnie bierze wena na hafcik halloweenowy:P
A w sklepie obok kupiłam szablony do ozdabiania mufinek, które wykorzystam do ozdabiania... kawy Matkasowi:) Bardzo lubię przyrządzać mamie różne kawy z posypkami, wzorkami, syropami, ubitą pianą z mleka, etc. Oj, ten Matkas coś za bardzo był rozpieszczany:P Mam już pełno różnych takich szablonów, a te są akurat wielkanocne.
Słabo je widać, ale są moje:P
Odkąd mamy czas letni dni znowu są dłuższe, słońce zachodzi dopiero przed 20 i aż żal siedzieć w domu. Dlatego wyszłam jeszcze na mały spacer. I jak już wydawało mi się, że dzień jest stracony to ...znalazłam 2 centy! Kupka się powiększa i za jakiś czas przyjdzie pora na darmowe zakupy:D
Mam nadzieję, że kolejne dni też będą choć w części tak dobre:) Ostatni tydzień był strasznie kijowy, więc byłoby miło. Mój humor też był kiepski:( Ale teraz już powinien się polepszyć! Zwłaszcza, że w weekend będą trzy ciekawe filmy w kinie kampusowym i na wszystkie się wybieram, ale o tym jak już je obejrzę:P
Poza nauką trochę pohaftowałam i skończyłam jeden lipiec, zaczęłam lipiec znaczkowy i liczę, że go dziś skończę:)
A na koniec przynudzania, pokażę jeden z przerywnikowych haftów. Nie samymi kalendarzami w końcu żyję:P
Skończony na początku zeszłego tygodnia. Jak tylko zobaczyłam ten wzór Barbary Any, to wiedziałam, że muszę go wyhaftować dla Matkasa! My ciągle o sobie myślimy:)
Wybrałam do niego szarą kanwę DMC (coraz bardziej mi się podoba), haftowałam trzema nitkami muliny DMC, bo to 14 ct. Jedyne odstępstwo od legendy to zielona Color Variations w dolnej ramce i w „czuprynce” marchewy. Miały być nitki z dwóch różnych mulin, a że ciężko było mi zdecydować którą zrobić podwójnie, to wybrałam trzy nitki muliny przechodzonej:P I chyba nieźle wyszło? Matkas się zgodziła, więc hafcik obecnie wisi w moje sypialni, nad moim bajkowym kalendarzem:)
Do gotowego hafciku dodałam zielony filc, wstążkę w stokrotki…
niebieskie serduszko (bo “kochamy się jak wariaty”)
i ręcznie malowaną stokrotkę:) To takie wesołe kwiatki jak mówiła Meg Ryan w “Masz wiadomość” :)
Zając jest taki słodki jak Matkas:) I ma takie śliczne rzęsy!
Marchewa też jest niczego sobie:D
I malutkie stokrotki!
Wiosna na całego!
No to mykam do lipca! A może i sierpnia?
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze:) Lubię je czytać po kilka razy i poprawiać sobie humor:)
edyta350 – W maluchu bagażnik jeszcze mniejszy niż w oplu. Ale my sobie poradziliśmy i mieliśmy bagażnik na dachu i małą przyczepkę z tyłu:) Pamiętam, że Grekom bardzo podobał się nasz bagażnik:) Koniecznie chcieli go kupić i nie mogli zrozumieć, że on pasuje tylko do malucha:P
morsia – Dziękuję:) Ale nie wiem kiedy będą kolejne kolczyki. Do nich to muszę mieć wenę, nie umiem tak bez niej wymyślić kolejnych. Ja też nie lubię mieć kilku prac rozpoczętych. Jedna wystarczy, bo dwie to już mnie denerwują. Ale jak coś w tajemnicy przed mamą haftuję, to muszę mieć dwie napoczęte. I zawsze się dziwię, jak dziewczyny piszą ile mają napoczętych prac. Mnie by chyba nerwica wzięła:P
ann_margaret – Nie, nigdy nie myślałam nad sprzedażą moich prac. Ciężko byłoby mi się z nimi rozstać. Lubię sobie czasem pooglądać moje stare prace, pomacać, przypomnieć sobie kiedy je haftowałam. Zresztą Matkas by mi chyba nie wybaczyła:P Ona, moja największa fanka bardzo lubi moje hafciki i często wymania je ode mnie:P Już przy koniczynkowych kolczykach, zapowiedziała, że przy kolejnym wielkim wyjściu jakieś założy! Ostatnio dumnie w jednej parze chodziła i chyba jej się spodobało:) A mnie to bardzo cieszy i motywuje do dalszego haftowania:)
alexls – Eeee, na pewno przesadzasz! Jestem pewna, że coś fajnego Danie wysłałaś. U Ciebie na blogu zawsze fajne rzeczy, więc Dana na pewno się ucieszy:) A jak nie to ja jej wytłumaczę, że ma się cieszyć:P
fiolqak
OdpowiedzUsuń2011/03/22 07:26:19
ej...komentarz znów mi uciekł:(ja tu się zastanawiałam, czemu nie odpowiadasz czasem, a tu...taki zonk:(nie zauważałam wcześniej, że się nie zapisuje- ale tak to jest jak w pracy rozpoczynam od przeglądania blogów;)- tylko ciiii.
Marchewa mi się bardzo podoba i ta wstażęczka, ach te Twoje zapasy- masz tyle cudnych przydasi:)Matkas ma zdolną i do tego szczęściarę córeczkę:)
anek-73
2011/03/22 08:34:28
Bardzo, bardzo miły dzień :)
U mnie różnie z tym bywa, szczególnie, że od początku miesiąca żyjemy z perspektywą zwolnień - jest nas w sumie 6 polonistek i niestety, jedna zostanie zwolniona :( A ponieważ sytuacja taka dotknęła też inne kłodzkie szkoły, w przyległych wioskach 3 szkoły są kompletnie likwidowane - atmosfera w pracy stała się nie do pozazdroszczenia...
Ale nic to - jakoś to będzie...
Zazdroszczę Ci czasu na haft - ja się zajmuję tylkoma sprawami teraz, że haft jest na ostatnim miejscu.
cyberjulka
2011/03/22 08:53:23
Prześliczny wzór i wykonanie! Kolorki nastrajają optymistycznie, a Zajączek i Marchewka tworzą świetną parę!:) Ekstra zakupki! Pozdrawiam wiosennie!
Gość: fejferek, 193.59.173.*
2011/03/22 08:58:22
świetny obrazek :D uśmiałam się z brwi zajączka :P W pracy mam teraz niestety zapiernicz przy projekcie, więc muszę zmykać. mam nadzieję, że w kwietniu będzie luźniej i będzie więcej czasu na komentowanie ;)
pozdrawiam
iss-ola
2011/03/22 10:12:05
jak ja tu u Ciebie lubię oczy pocieszyć :)
jak mi się marzą takie szablony do kawki, szkoda, ze nic u nas nie znalazłam
drogie są ?
damar5
2011/03/22 10:24:39
Ciesze sie ,ze Ty sie cieszysz :) Gratuluje zdania egzaminu w tak brawurowym stylu :) a za nastepne wyniki dalej sciskam kciukasy :)
Zawieszki cudne ,beda slicznie sie komponowac przy roznych haftach ,ja przynjamniej lubie takie detale :)
Hafcik uroczy ,wiedzialam co to tylko pary nie puscilam ,zeby nie bylo jak z Malwina ;-) ale takiego cudnego wykonczenia sie nie spodziewalam ,pieknie,pieknie.
Jeszcze przesylki nie dostalam ciekawa jestem Twoich tlumaczen hehehe
Poz.Dana
Gość: kasiaparkview, 89.204.253.*
2011/03/22 10:47:12
Ja sama zaczęłam się uśmiechać czytając opis Twojego dnia. Farciara ;) .
Hafcik pasuje do kwietniowego kalendarza. Podobne motywy. Ja właśnie zabieram się do tego kwietnia.
pozdrowienia
cornelka2
2011/03/22 13:44:06
Na darmo nie trzymalam ksciuki gratulacje za udane egzaminy nastepne tez beda udane . a cudnosci robisz wspaniale jak zawsze pozdrowienia
ann_margaret
2011/03/22 14:22:48
:))) Też cięzko przeżyłabym rozstanie z moimi hafcikami!
Fajne przydasie udało Ci się wyszukać, ciekawe te szablony:)
Super obrazek Ci wyszedł! Uśmiałam się z marchewki, bo minę ma nieco niepewną:D
ella1101
2011/03/22 18:34:37
Przywieszki halloweenowe super a hafcik sliczny. U mnie tez pieniadze tarzaja sie po ziemi i jak tak patrze na twoja kupke to chyba tez zaczne je podnosic. Pozdrawiam.
aeljot
2011/03/22 19:27:01
Śliczny haft. Podobają mi się takie wzorki ale jakoś nie mam pomysłu na ich zastosowanie i tkwię ciągle przy zakładkach ;)
myszszeczkunia
2011/03/22 20:04:28
Świetny hafcik:) Prawdziwie wiosenny. Dodatki też ciekawie dobrałaś. Życzę udanych zakupów. W PL to bym chyba 100 lat musiała szukać kasy na ziemi by coś fajnego kupić.
Gość: labores_pariunt_honores, 194.181.0.*
2011/03/23 09:28:40
Mama ma z Tobą dobrze :D A czy w Ameryce Dzień Mamy nie jest obchodzony jakoś niedługo? Bo chyba tylko u nas jest w maju (ja mam urodziny 1 dzień przed dniem mamy i ona się śmieje każdego roku z tego, że mogłam poczekać z urodzeniem się na dzień mamy właśnie, a mi się spieszyło :D)
dobrze Ci że masz już widno do 20, u nas niestety jeszcze nie ma tak fajnie, chyba ok 18 zachodzi... :( dlatego zaczęłam teraz słonecznymi nitkami wyszywać, coby słonko przywołać
pozdrawiam Cię,
L.
alexls
2011/03/25 15:14:49
Aniu! Wybacz ze to tyle trwalo! Opublikowalam dzis posta z moimi tajemnicami - zapraszam:)
Zycze udanego weekendu!
moniakowo
2011/03/28 08:17:08
duszki są niesamowite. Zacznę chyba ebay odwiedzać ;)