czwartek, 5 sierpnia 2010

Wielka wyprawa cz.2

Dziś obiecywana druga część, guzikowa:) Trochę poszalałam, bo wszystkie guziki były przecenione o 50%, a część nawet bardziej. Wiele z nich kupiłam po 50 centów (te z czerwonymi naklejkami:). A niektóre miały te naklejki z tyłu czyli tylko dla wtajemniczonych:P Ale ja już znam ich wszystkie sztuczki i na węch rozpoznaję przecenę, hihi:)


No to co my tu mamy?


Dużo naturalnych guzików, czyli drewnianych (z prawej) albo z łupin kokosowych (z lewej).


DSC02825


Jeszcze jedne drewniane oraz kokosowe (z prawej).


DSC02827


Maciupcie koniki na biegunach:) Czerowne mają srednicę 8 mm, a granatowe 9 mm.


DSC02826


Do ręcznie malowanych guzików mam wielką słabość, więc są to już któreś z kolei w mojej małej kolekcji:)


DSC02828


Powiększyłam też nieco własny zwierzyniec!


DSC02829


DSC02830


DSC02831


Miałam spory dylemat, na które króliczki się zdecydować:P


 DSC02832


I wreszcie znalazłam czarne guziki millefiori, które też były sporo przecenione, bo z 7$ na 1,97$! Jako mały hazardzista nie mogłam się oprzeć kościom:) Choć zdecydowanie wolę grać w pokera:P Ta miłość zaczęła się już w podstawówce, a że miałam w klasie osoby o podobnych upodobaniach, moje karty często były konfiskowane przez nauczycieli:P Bo w końcu po co się mieliśmy nudzić czekając na nauczycieli?


DSC02833


Oto właśnie 50-centowe paczuszki:)


DSC02834


Guziczki mają 6 centymetrów średnicy i dzięki tej paczce mam już je chyba we wszystkich dostępnych kolorach. Teraz mogę tworzyć sporo maciupcich biscornu:) Obok koraliki, na które polowałam już od lat!


DSC02835


Nie mogło oczywiście obyć się bez serduszek oraz pszczółek, które to produkują mój ulubiony produkt śniadaniowy:P


DSC02836


Jeszcze trochę owadów oraz zwierzyńska alaskańskiego (ach, ten łosiek!).


DSC02837


I na koniec najtańsze guziki w sklepie! Cała wielka paka za 50 centów! I to jeszcze w odcieniach jesiennych czyli moich ulubionych:) Jak widać pojawiły się też już bożonarodzeniowe produkty:)


DSC02838


Na koniec zakupy sprzed wielkiej wyprawy. Guziki w guzikach. Kupione po 1$ sztuka w Michaelsie!


DSC02866


DSC02867


DSC02868


Teraz już chyba na jakiś czas mogę się wstrzymać z zakupami guzikowymi:D


A kolejna część wielkiej wyprawy w przygotowaniu:)


Zaczęłam też kolejne kolczyki, które posłużą jako kursik zszywania gwiazdek. Po cichu liczę, że ktoś się dzięki mnie zarazi haftowanymi kolczykami!


 


Cieszę się, że spodobało Wam się moje skromne biscornu! Dziękuję za wszystkie komentarze! Od fanki dowiedziałam się, że to jej ulubione:)

1 komentarz:

  1. aeljot
    2010/08/05 08:38:02
    Ilość zachwycająca. Piękne guziczki, nawet nie wiedziałam, ze mogą być w tylu kolorach. Najlepsze są chyba te guziki w guziku. Cudowny pomysł.


    anek-73
    2010/08/05 08:59:22
    Zazdroszczę Ci ogromnie tych guzików... nawet kostkowe dla mojego Marcina są wśród nich...


    damar5
    2010/08/05 09:48:36
    Moge sobie tylko powzdychac ..... te niebieskie kwiatki no jak ulal do samplerka :) Ale te jesienne tez calkiem fajne .Najlepsze jednak kokosowe nawet nie wiedzialam ,ze takie sa !!!! Piekna kolekcja.Poz.Dana


    kinia_1979
    2010/08/05 12:22:01
    Fantastyczne zakupy guzikowe...szczególnie tych jesiennych i tych drobniutkich do biscornu...rewelacyjne.


    ulikop
    2010/08/05 15:20:43
    a u mnie popatrz, tylko zielone i czarne - guziki w guziku. Zielone zachwycają, czarne wzięłam, może kiedyś, na coś...


    ann_margaret
    2010/08/05 21:36:19
    I te poprzednie, i te zakupy są świetne:) Najlepsze chyba te słoiki-guziki, no pomysł boski:D
    Bardzo lubię u Ciebie podpatrywać, co tam w "stanowych" pasmanteriach piszczy:)


    mamanicolki
    2010/08/05 23:46:04
    Niesamowite ile tego jest!!! Extra!!!


    jusine_mala
    2010/08/07 15:41:39
    Rewelacyjne zakupy!!! Szkoda że u nas takich nie ma ;/

    OdpowiedzUsuń