piątek, 23 września 2011

Nie lubię Was:P

Przy Was nawet nie mogę sobie pomarudzić i ponarzekać na koty! :P


A tak na serio to bardzo dziękuję za wszystkie pokrzepiające komentarze:) Po kilku innych krzyżykach, ale o tym mam nadzieję w przyszłym tygodniu jak paczka dojdzie:), wróciłam do kalendarza! Uparłam się i stwierdziłam, że dopóki nie będę na ich widok mieć mdłości to haftuję dalej! I tak wczoraj przy „Włoskiej robocie” powstało tyle! Jupi! I nawet się nie pomyliłam:P Odpukać!


Clipboard01


„Jabca” gotowe, pora na fuferko:D Pytanie jest tylko jedno? Wprawiam się w dziwaczne xxx czy nie zauważyłam, że się pomyliłam? :D


Anka leniwiec blogowy myka do kanwy:P


 


Jaemigrantka – A ja żadnego słownika nie mam jeszcze na koncie, więc nie na wszystkich blogach można je zobaczyć:P

1 komentarz:

  1. cornelka2
    2011/09/23 07:33:47
    Rób te kotki bo śliczne a Ja już nie mogę się doczekać końca bo wyjdą wspaniale pozdrowienia



    domisia20
    2011/09/23 08:42:54
    No to działaj:)do pierwszych mdlosci!:)


    Gość: ellie, *.internetia.net.pl
    2011/09/23 09:00:17
    No proszę jak Ci szybko idzie. Chyba skończysz kalendarz wcześniej niż planowałaś ;)


    arabeska291
    2011/09/23 11:00:51
    kibicuję. Efekt będzie piękny mimo kocich mdłości :P


    chica111
    2011/09/23 11:23:54
    Hej Ania !
    Tak to już jest z wyszywaniem - jedne hafty szybko wyszywamy i jesteśmy z nich zadowolone, drugie od początku się ślimaczą i jakby "nie chciały sie wyszywać" a jeszcze inne po prostu haftują się. Najważniejsze że robótka rozpoczęta i na pewno kiedyś powstanie - wyszyłaś na niej już tyle że nie chciałoby się tego pruć. Pozdrawiam Iza N-P.


    damar5
    2011/09/23 12:46:32
    Apetyczne :)
    poz.Dana


    Gość: , *.anonymouse.org
    2011/09/23 15:21:11
    Ja zawsze pochodze do takich haftow w ten sposob ze robie je najszybciej jak tylko moge. Nie odkladam na pozniej bo juz do takiego nie wrocilabym szybko. Tak mam z zamkiem ktory jest okropnie monotonny :(, ale robic musze i nie zaczynam nic nowego... Kazdy moj wieczor wyglada tak samo, czyli haftuje zamek :), czasami urozmaicam sobie wieczor w ten sposob ze nie haftuje nic :P. Trzymama kciuki za szybki koniec kalendarza :)

    Pozdrawiam


    domisia20
    2011/09/24 18:26:40
    Ale zapychasz z tymi kocurami:)jeszcze go w tym roku skonczysz w takim tempie!!:)wiesz co to ja moze tez ide do moich PIWONI! A co!!:)

    OdpowiedzUsuń