sobota, 24 grudnia 2016

Kolejna wigilia w Pieguchowie :)

To juz 7 lat z Wami! 24 grudnia 2009 roku to poczatek mojej przygody z blogiem :) Bloga zakladalam doktoryzujac sie w Stanach, pozniej pisalam na wygnaniu na Mazurach, a teraz pisze na zsylce w Brazylii:P Choc od tygodnia urlopuje sie w ukochanych Katowicach. Ciekawe, skad jeszcze bede do Was pisac? Kilka statystyk: 7 lat, prawie 327 tysiecy odslon bloga, ponad 1000 wpisow i dokladnie 11666 komentarzy od Was! W tym roku ze wszystkim bylo slabiej, bo az dwie przeprowadzki w moim zyciu, ale bloga nie porzucilam i w miare regularnie wpisy publikowalam. Jak bedzie w kolejnym roku? Nie wiem, ale postaram sie nie porzucic tego miejsca. Takze sto lat dla Pieguchowa, a Wam dzieki za odwiedziny i komentarze :)


Jak swieta i urodzinki to czas na prezenty i zakupki:P A co, obiecywalam, ze bede wredna to jestem:P Rozpakowanie jednej walizki juz zakonczone, ale pakowanie dwoch powoli sie rozkreca:P Okazuje sie, ze zaczynajac lot w Polsce przysluguje tylko jedna waliza 23 kg, ale zaczynajac ta sama podroz w Brazylii limit wynosi 2 x 32 kg!!!!!!!!!!! Przynajmniej w przypadku klasy ekonomicznej w Lufthansie na trasie Sao Paulo - Katowice. Szkoda, ze dowiedzialam sie o tym nadajac bagaz w SP, ale lepiej teraz niz wracajac z Brazylii nastepnym razem, nie? Dwie nowe walizy kupione, bo stara stracila juz kolka:P No i poza stalymi rzeczami z listy do zapakowania, moge wreszcie poszalec z iloscia i jakoscia zestawow do xxx. W koncu sporo ich przywiozlam z Michigan:P Ile? Nie wiem. Mam liste, ale nigdy nie liczylam. W zeszlym roku spedzilam sporo czasu w moim garazu na porzadkach, a teraz wiem mniej wiecej gdzie co jest i wybieram to, co mi sie najbardziej podoba:P Dzieki Osobistemu Ojcu mam sporo plastikowych pudelek po lakierach wodnych do podlog drewnianych, a wszystkie wypelnione dobrociami :) Nie wszystko to rzeczy do xxx, ale spora czesc, nie bede przeczyc:P


DSC01007


Moje ulubione to te szare, ale biale sa szczelniejsze. Wszystkie rowno poukladane, opisane, etc. Nic tylko przynosic do domu po 1-2 i wybierac zestawy :) Szkoda, ze za zimno, zeby dluzej siedziec w garazu.


DSC01011


Sasiedzi z bloku z zaciekawieniem juz na mnie patrza jak nosze pudelka, ale ja sie nie przejmuje:P To tylko czesc tej sciany:P Kilka papierow sciernych tez sie zalapalo na zdjecie, ale jak Smerfika juz nie ma, to tata korzysta i z mojego garazu. Rower jak widzicie tez czeka na moj powrot :)


DSC01009


Smieje sie, ze to najlepszy garaz w okolicy:P A tu zawartosc moich dwoch ulubionych pudelek :D


DSC00967


Porzadki zajely mi sporo czasu, ale bylo warto:) Matkas nieco mi namieszala przegladajac zawartosc:P


DSC00964


I druga skrzynka:P


DSC00974


Wiekszosc to Dimki, ale coz innego moglam kupowac w ich ojczyznie????? Do tych wiekszych Dimkow jeszcze nie dotarlam.


Z tego mojego prawie tygodniowego wybierania naj, naj zestawow, uzbierala sie pelna tasia i chyba w trakcie pakowania bede musiala przeprowadzic jeszcze bardziej ostra selekcje:(  Choc jeszcze nie dostalam sie do kilku pudelek, bo nie mialam czasu, ale w swieta odwiedze z dwa razy moj garaz :)


DSC01061


Tak to sobie szalalam w ciagu 7 lat w US, a w pol roku w Polsce kupilam tylko dwa zestawy i wlasnie je sfotografowalam, bo wczesniej nie bylo czasu.


Wymarzony zestaw z ramka znaleziony w pasmanterii na Madalinskiego w Warszawie w czerwcu:)


DSC00969


Oraz zestaw kupiony w Galerii Przymorze w Gdansku w maju :)


DSC00976


Malo, ale to i tak lepiej niz w Brazylii. Tam nic nie ma!


To tyle, nie zaslincie sie, no chyba ze nie lubicie Dimkow to nic Wam nie grozi:P


Na koniec chcialam Wam zlozyc jeszcze zyczenia!


 


GRYFNYCH ŚWIONT!


FELIZ NATAL!


 


 


I na specjalna prosbe Macka, jeszcze Mariah :)


[youtube https://www.youtube.com/watch?v=yXQViqx6GMY&w=560&h=315]


 

poniedziałek, 19 grudnia 2016

Mam i ja!

Kiedys to ode mnie zaczynaly sie akcje testowania, a teraz na mnie sie koncza:P I ja dostalam maila ze sklepu Kokardka.pl z zaproszeniem do kolejnej edycji Klubu Testerow Kokardki. Z wielka radocha sie zgodzilam, bo jak inaczej moglabym zareagowac na mozliwosc przetestowania zestawow ze sklejki? No jak? Do wyboru 5 wzorow, a wybralam.... No nic nie wybralam, bo umowilam sie, ze jeden zestaw jest testowy, a pozostale 4 kupuje sama. Boskie byly jak je ogladalam na necie, a w naturze jeszcze ladniejsze:) Zreszta same mozecie TU poogladac :)


DSC00961


Bardzo ladnie i starannie wykonane, i juz czekam na swieta zeby przynajmniej jeden machnac:)


DSC00962


Wiem, czytalam na kilku blogach, ze wyxxx zajmuje jakies 20-30 minut, ale ze moje urlopy sa specyficzne to jeszcze nie mialam chwili by usiasc. Rozpakowywanie walizek, zalatwianie spraw z dlugiej listy "to do", etc, etc. Mysle, ze do swiat wiekszosc rzeczy skresle z listy i bede sobie mogla usiasc i nieco porobotkowac, bo i brazylisjkie hafty czekaja na wykonczenie.


Do sklikania niedlugo, bo jak zwykle postaram sie pojawic na kolejne urodzinki Pieguchowa:)


 


Dziekuje za odwiedziny, komentarze i zyczenia:) Podroz udana, ale o tym moze wraz ze zdjeciami :)


 


alkakz - Szlag mnie nie trafil, nawet niezle sie wyspalam w samolocie i padlam dopiero o 24, choc wyladowalam po 14 :)


Aszka - Nie wiem ile dokladnie, bo nie liczylam, choc liste mam, ale cos niedlugo pokaze:P Zdjecia beda bardzo wredne:P


Marta - Wiem, czesto o tym piszesz:P


Aga Jarzebinowa - No to dzielimy sie wzorami, moje heksy wesole, a Twoje bardziej zamyslone:D Bialego badziewia nie chce i chyba spelni sie moje marzenie:)


xgalaktyka - Nie wiem co konkretnie czytalas, ale zadnej mamci nie posiadam:P


 

piątek, 16 grudnia 2016

Flying home for Christmas :D

Chris Rea co roku spiewa, ze jedzie do domu na swieta, a ja w tym roku lece do domu na swieta! Hurra! Za 24h bede juz na pokladzie samolotu relacji Sao Paulo - Frankfurt, a za 48h bede juz we wlasnym lozku w Katowicach :D Od poniedzialku jestem juz spakowana, jutro jeszcze na kilka godzin do pracy, a pozniej do domu i czekam na kierowce, bo do Sao Paulo jednak 60km. Strasznie sie ciesze:) Zwlaszcza, ze jak przyjechalam do Brazylii to uslyszalam, ze urlop dostane dopiero po 12 miesiacach pracy, ale udalo sie i nie musze tu kiblowac w swieta :P


[youtube https://www.youtube.com/watch?v=EvDxSW8mzvU&w=560&h=315]


Tak samo cieszylam sie 24 czerwca jak jechalam do Warszawy z paszportem zlozyc dokumenty na wize w ambasadzie brazylisjkiej. Pociag relacji Olsztyn - Warszawa, upal wiekszy niz obecnie mamy w Jundiai. Wzielam wesoly hafcik, ktory zawsze jest na czasie, czy w lecie czy w zimie i nic a nic sie nie nudzilam :D


DSC08780


Jak widac wesola heksa z halloweenowej serii Dimkow z 2001 roku :)


DSC08783


I tak sie powoli pojawiala, od dolu do gory. Prawie jak niewidzialna dziewczynka w Dolinie Muminkow:)


DSC08784


DSC08785


DSC08787


DSC08789


DSC08811


DSC08858


DSC08860


Konczylam haftowanie juz w Ketrzynie.


DSC08862


DSC08865


DSC08866


DSC08868


A wycinanie i skladanie do kupy zostawilam sobie na kilkudniowy pobyt w Katowicach. 15 lipca byla juz gotowa!


DSC09099


DSC09100


Jaka szczesliwa! Chyba tez leci do domu na swieta, tylko raczej na swojej miotle, a nie boeningiem :D


DSC09106


DSC09107


I jak to zwykle bywa w przypadku Dimkow, wyszla lepiej niz na zdjeciu zestawu :D


DSC09192


Dolaczyla do zawstydzonej mumii...


DSC09110


... i teraz w dwojke grzecznie czekaja na brazylijska dynke (ta) :D


DSC00272


Czyli mam juz 3 gotowe hafciki z 6-czesciowej serii halloweenowych Dimkow. Kolejny wezme ze soba w styczniu do Brazylii, razem z kilkunastoma, a moze kilkudziesiecioma innymi zestawami :) W koncu musze miec co robic przez kolejne miesiace na wygnaniu:P


I co Edytka? Mamy heksy blizniaczki :D


 


No to mykam, bo jutro pobudka jak zwykle po 5, a jeszcze chce troche ogarnac mieszkanie, bo jutro czasu moze braknac. Aaaa, zdziebko sie ochlodzilo od wczoraj, w nocy tylko 15C, a w ciagu dnia 24C, wiec moze szlag mnie nie trafi jak wyjde na plyte lotniska we Frankurcie w sobote rano :D


 


Wszystkim co jak ja ruszaja do domu na swieta, zycze bezpiecznej podrozy, a tym co niestety spedza je na obczyznie - nie w tym roku, to w nastepnym, ja na BN w domu czekalam 7 lat, ale sie doczekalam i Wy sie doczekacie :)


 


Dziekuje za odwiedziny i komentarze!


 


po prostu ja - Majac na uwadze olbrzymi eksport brazylijskich kurczakow, prawdopodobnie i Ty go jadlas:P Ja tam nie wnikam w miesko, bo jestem od opakowan :)


Aga Jarzebinowa - Oj, jeszcze sporo niespotykanych Dimkow u mnie zobaczysz. Na takie polowalam w Stanach i takie bede xxx w Brazylii :)


Ola - Ciesze sie, ze kursik oprawiania hafcikow w tamborki przydal sie kolejnej osobie :)

wtorek, 6 grudnia 2016

Santa Greetings :]

Jak tam oczekiwanie na Mikolaja? U mnie jeszcze poniedzialek, ale Mikolaj juz byl i przyniosl cos dla moich 3x Sz... zza filara. Chyba mnie odwiedzil jak wyszlam na chwile do supermarketu. Sama juz od wczoraj jestem gotowa na jutrzejszy dzien. Moj drugi Dimkowy Mikolaj! Pierwszego ma Matkas w Katowicach i cos mi sie wydaje, ze nie uda mi sie go odzyskac :) Dla przypomnienia moj banerek wyxxx lata temu w Michigan (tu). Nigdy nie myslalam, ze bede tesknic za tymi scianami w kolorze kosci sloniowej... Obecne mieszkanie mam cale w bieli i juz mi sie niedobrze robi :(


DSC00928


Ale wracajac do nowego Mikolaja! To tez Dimek, zestaw z 2002 roku. Jeden z pierwszych zestawow, jesli nie pierwszy kupiony na ebayu! Kilka dolcow i byl moj :)


DSC00826


Strasznie mi sie podobal te 8-9 lat temu i do dzis mi zostalo:)


DSC00317


Niestety milosc nie przelozyla sie na bezproblemowe xxx. Gdzies sie na poczatku walnelam i zgubilam jedna kolumne xxx. Pozniej nieco kombinowalam z reszta haftu, bo nie chcialo mi sie pruc, ale mysle ze nie widac, co? :P


DSC00770


Niby taki pikus, a 19 kolorow plus dwa laczone! Az dwa sortery musialam uruchomic:P


 Zaczelam xxx przed dlugim weekendem w listopadzie, tym wycieczkowym, a skonczylam wczoraj:P Daly mi w kosc sznureczki! Na zdjeciu tak ladnie sie prezentuja, a mnie nie wyszly. Dwa razy probowalam i dalam sobie spokoj.


DSC00830


Zrezygnowalam tez z french knotow na jednej z gwiazdek. Malo je widac i jakos nie widza mi sie na gwiazdce, ni przypial ni wypial:P


DSC00827


To teraz moja wersja:)


DSC00804


DSC00805


Laczone kolory to zielen worka oraz szachownica na ubranku.


DSC00807


DSC00809


Sniezynka mi sie strasznie podoba:)


DSC00811


I ostrokrzew:)


DSC00812


DSC00813


Zamiast sznureczka zaplotam warkoczyk z muliny :) Mnie sie widzi. Zreszta juz inaczej nie bedzie!


DSC00814


Warkoczyki po lewej.


DSC00817


A taka zabawe wycinankowa bede mogla zaczac juz za 2 tygodnie:) Jeszcze takiego wieszaczka nie widzialam poza Dimkami, bedzie fajnie to wszystko wygladalo na zywca :D


DSC00824


Bylebym tylko dotarla w polbutach na lotnisko w Katowicach :) Bedzie zabawa z przebieraniem ciuchow i butow miedzy Sao Paulo a Frankfurtem:P


Matkas specjalnie dla Ciebie brazylijski Mikolajek:) No i moja serwetka z brazylijskiej bawelny :)


DSC00802


Mikolaja w Brazylii nie obchodza, ale juz za tydzien, czyli 12 grudnia moja firma da nam w prezencie zestawy swiateczne skladajace sie z naszych produktow (m.in. kurczaka Chestera) i toreb termicznych. Najbardziej zacieram lapki na torbe:D A dzis na stolowce firmowej probowalismy nasze nowe produkty, kurczaka w dwoch roznych panierkach wg przepisow Jamiego Oliviera! Dobre byly :) Nowosc tylko na rynek brazylijski, ale kto wieco dalej?


 


No to wszystkim grzecznym zycze duzo prezentow o poranku, a tym mniej grzecznym ladnych rozg :P Ja kiedys dostalam rozge, a Wy?


 


Dziekuje za odwiedziny i komentarze:) W sobote okropnie lalo, dzis nieco zimniej - tylko 28C, ale od jutra wracamy do 3 z przodu:D Kiedys bede strasznie tesknic za tutejszym klimatem!


 


kolewoczy - Nie wpadlabym na to, ze Black Friday potrafi kogos zainspirowac do zalozenia bloga :P