Śnieżynka :)

Tak na ochlode w te cieple dni :) Grudniowy hafcik. Powstal w drodze powrotnej z Pily do Katowic. Pociag przed swietami byl pelny, ale nic sobie nie robilam z dwoch ciekawskich osob:P Zaczelam w Pile, a skonczylam na stacji w Gliwicach. Pociag jedzie ponad 6h, ale nie /// caly czas, bez przesady:P

Tym razem nie mam zdjecia zestawu, ale chyba widac, ze to znowu Sweet Petites od Dimensions:) Trzy odcienie niebieskiego na polkrzyzyki i bialy na backstitche oraz frenchknoty.

Haft na monokanwie wykonany 6 nitkami muliny, backstitche i frenchknoty 3 nitkami.

Rameczka tym razem nie w kropki, a w paseczki.

Sniezynka zostaje dla mnie :P Kolejny hafcik z tej serii dostala mama. Ale to juz Wam pokaze jak skoncze z zeszlorocznymi robotkami. A zostalo ich jeszcze tylko 6 :P

Uff, jak dobrze ze dlugi weekend sie konczy, bo juz z Matkasem kilka dni temu nie wiedzialysmy jaki mamy dzien tygodnia. Koszmar :(

 

Dziekuje za odwiedziny, komentarze i zyczenia :) Udanego i szybkiego tygodnia pracy!

 

Marta - Jak sama napisalas, o gustach sie nie dyskutuje, wiec ja tez nie komentuje niezrozumialych dla mnie ciagow do wielu haftow, jak np. HAED. Ale dobrze, ze wsrod milionow dostepnych wzorow kazda z nas znajdzie cos dla siebie :) Mnie halloweenki nigdy sie nie znudza i nadal pozostaja moimi ulubionymi motywami do xxx :) Wciaz nie umiem przestac wynajdywac kolejnych przodkin :D

edytag - Jakos ciezko mi uwierzyc, zebys pracowala w Boze Cialo, ale moze sie myle? Bo z tym przymusowym odpoczynkiem to mi wlasnie chodzilo o 1, 3, 15 i 26 maja. Ile mozna byc przymuszanym w jednym miesiacu???? I dlaczego??? Wole sama decydowac kiedy mam wolne:(

labores-art - Dopiero niedawno dowiedzialam sie, ze Osobistemu Ojcu marzylo sie, zebym sie urodzila 26 maja jak on, ale na szczescie mama sie zdenerwowala (czym to juz nie bede pisac) i mam swoj wlasny dzien do swietowania:)

Guzikowe szalenstwo Matkasa :)

Dzis dzien wszystkim mam, w tym mojego Matkasa! W domu mamy jeszcze jednego solenizanta - Osobisty Ociec ma dzis urodzinki :) A ja mialam dwa dni temu:P Takze sezon urodzinowy z dniem dzisiejszym zakonczymy na ten rok:D

Wczoraj w nocy wrocilam z delegacji, firma wyslala mnie do Pruszcza Gdanskiego, a stad juz na spluniecie do Gdanska, wiec dwa popoludnia spedzilam na plazy w Brzeznie, polazilam tez troche po Srodmiesciu, jak juz mi sie udalo zaparkowac Smerfika pod Zurawiem :) No i odwiedzilam dwie Pasmanterie Jola, w Pruszczu i w Gdansku. I tyle mojego :)

Rodzicki swoje prezenty juz dostali, kupne, ale od serca. A tu mala zaleglosc zeszloroczna dla Matkasa.

Zestaw z Walmarta. Musialam kupic dla Matkasa, no musialam! Ale ze nam sie nie wszysto podobalo to nieco pozmienialam:P Paskudny napis i kwiatek zniknely, biedronka nabrala nieco bardziej oblych ksztaltow, bo kto to widzial pikselowe biedronki? Dolozylam dwie urwane przez projektanta nozki, co Matkas od razu zauwazyla jak tylko spojrzala na zestaw - nie ma jak mgr biologii w rodzinie :D

A biedronka haftowana w pociagu z Wroclawia w pazdzierniku zeszlego roku. Wizyta we Wroclawiu byla zwiazana z rozmowa rekrutacyjna w pewnej sporej firmie. Hmm, niestety do dzis nie dostalam od nich odpowiedzi. Nie wiem jak tak mozna traktowac ludzi???

Ale przynajmniej mamy z tego wyjazdu biedronke :)

Wstazke w krateczke Matkas osobiscie wybrala :) Po babci Krysi mamy obie slabosc do krateczek:) Babcia miala kiedys caly domek na dzialce w rozne bialo-czerwone krateczki :)

Co do guzikow, to zaproponowalam je jako zastepstwo napisu i kwiatka z oryginalu. Przynioslam garsc guzikow z garazu, a mama takie cos sobie wymyslila :) Mnie sie podoba!

Wszystko haftowane na kanwie 18ct dwiema nitkami muliny.

Ze zmian jestesmy obie z Matkasem bardzo zadowolone:) Nieskromnie powiem, ze jest 100x lepiej niz w oryginale:P Bialego pryszcza tez jej "wycisnelam" :P

Biedronka trafila oczywiscie na biedronkowa sciane w kuchni Matkasa.

A jak widac na zdjeciu, po zmianie tapety, kolekcja bucikowa tez zmienila polozenie. Przeskoczyla na inna sciane:P No i w miedzyczasie doszlo troche par obuwia ode mnie, z Hameryki i z calego swiata, bo kupowalam rozne na Global Festival na moim hamerykanskim uniwerku:) Nie wiem czemu, ale sporo bylo obuwia z Korei.

Co prawda dzis nie bylo wreczania prezentow hand made, ale juz drugi tydzien cos duzego dlubie dla Rodzickow :) Mama i tata juz wiedza co to jest, ale Wy mozecie sie tylko domyslac, bo nie zdradze dopoki nie skoncze:P

Matkas, Osobisty Ociec, wszystkiego najlepszego! I do zobaczenia wkrotce na zywca :D

 

A Wam zycze udanego dlugiego weekendu! I nie dajcie sie dzis zwariowac przymusowemu wypoczynkowi! Pa!

 

Dziekuje za odwiedziny i komentarze :)

 

drugi.maurycjusz - Na wschod mnie nie ciagnie, wiec nie wybieram sie do Kaliningradu.

vr1974vr - Jakos to przezyje:P

I want ...

... my mummy !

I kolejny sympatyczny hafcik z Dimensions :D

Tym razem jeden z szesciu halloweenkow z kolekcji Halloween Whimsies. I znowu ta 6 :P

Takie fajne zestawy produkowali w 2001 roku. "Nadzialam" sie na niego na ebayu i musialam kupic. Byl to pierwszy z calej serii, chyba najmniej popularny, bo do dzis mozna go wyczaic na aukcjach. Skompletowanie reszty tej cudnej serii zajelo mi kilka lat, ale udalo sie :D Takze w nastepnych latach pewnie wszystkie wyxx.

Za haftowanie wzielam sie zaraz 12 listopada zeszlego roku, jak mielismy w domu wymiane rur i licznikow. W calym domu fachowcy, lamaga Maciek, z przejechana noga przez samochod, na lozku obok, a ja sobie cichutko siedzialam na podlodze i xxx :)

Jak to w starych zestawach Dimensions bywalo, muliny nie byly posortowane.

Ale od czego jest konik-sorter od DMC:) Dopiero od niedawna "zuzywam" zapasy z Hameryki (zestawy :) no i odkrylam, ze bez sorterow ani rusz! Juz sobie nie wyobrazam bez nich pracy! Tym razem brak laczonych kolorow, wszystko haftujemy 2 nitkami tego samego koloru.

Haftowanie zaczelam od zgrabnych stopek :)

Oczywiscie pomylilam sie:P Ale szybko sie kapnelam i jeszcze szybciej poprawilam! Takze bandaze juz poszly tak jak mialy pojsc :D

Jak widac nadal lubie haftowac kolorami :D

  

Bardzo lubie haftowac na plastikowej kanwie, wiec z xxx poszlo w miare szybko (4 dni:) I niech mi ktos wyjasni dlaczego tylko w zestawach DIM mozna trafic na brazowa plastikowa kanwe? Dlaczego w sklepach tylko biala lub przezroczysta?????

Szybko wzielam sie za backstitche i napis. W oryginale literki mialy byc "pozakanczane" french knotami, ale strasznie mi sie to nie podobalo :(

Sprulam, zrobilam bez i bardzo mi sie podoba :)

Na wykonczenie mumia czekala niecaly miesiac, wiec nie jest zle:P

Znowu w Dimensions proponowali przyklejanie drucikow do haftu super glue:( Brrr! Absolutnie nie! Przyszylam i tez sie trzyma. Zdradze Wam sekret zakrecania drucika, tez wyczytany w instrukcji! Zakrecic na olowek, a pozniej rozciagnac i gotowe! Proste, nie? Hmm, z instrukcji dowiedzialam sie tez, zeby zaczynac od supelkow:P No nic, ten okres mam juz za soba, ale co kto lubi :P

I ten sympatyczny pajaczek z takimi madrymi oczkami! Nie wiem jak Wy, ale ja lubie pajaki :) Nie przeszkadzaja mi jak mam je w domu, bo wiem ze sa pozyteczne i przynosza szczescie :)

Sama mumia nieco zagubiona i sploszona, bo taka zaczerwieniona na policzkach i z lekko blednym wzrokiem :) Ale jakze urocza :D

Bardzo fajny pomysl z ksiezycem i dynia na druciku, a kokardka z rafii dopelnia calosci :)

Dynia swiezutka i soczysta :)

I te "male paluszki" :D

Jak widac tym razem wycinalam na kwadratowo kanwe plastikowa. Zaleznie od haftu wycinam tak lub na okraglo jak bylo przy ramce z gwiazdkami (tu). Spojrzalam na zdjecie na zestawie i spodobalo mi sie, wiec nic nie zmienialam w sposobie wycinania.

A sam zestaw po wyxxx wyglada jak ze zdjecia:) Kocham zestawy z Dimensions :) No dobra, moja kokardka bardziej "zywa" :P

Mumia niestety musi poczekac na wlasne sciany, wiec jak inne hafciki znalazla miejsce...

...w pudelku z DMC :) Kiedys i za hafcik na nim sie wezme!

Sposrod haftow czekajacych na publikacje wybralam wlasnie mumie, bo jeszcze wczoraj sama sie czulam jak mumia:( Nie ma jak od piatku do soboty pracowac po 11h dziennie:( Ale dzieki temu ten tydzien bedzie wolniejszy. Jutro jade w delegacje, niedaleko bo 220 km, ale mam pewne niecne plany i trzymajcie kciuki, zeby sie udalo! W koncu jakos trzeba wykorzystac 8 nadgodzin :P No i ze Smerfikiem ruszymy na nowe dla nas trasy i miasta :D

Szybkich 3 dni w pracy i udanego dlugiego weekendu!

 

Dziekuje za odwiedziny i komentarze :)

 

aeljot - Wpychanie innym wlasnych haftow czasem kiepsko sie konczy :( Juz sie nasluchalam i naczytalam przykrych historii. Wole wcisnac Matkasowi lub sobie:P

damar5 - Nitek zostalo, ale ladu ani skladu nie ma. Jak chcesz sa Twoje, tylko najpierw znajde pudelko w garazu w ktorym sa :P

ella1101, ann_margaret - Lubie nietypowe i malo czy nawet niepopularne hafty :) Jak wszyscy to samo xxx to mnie sie od razu odechciewa, chocby byl to najpiekniejszy haft na swiecie.

 

Golden Thought

Za kolejnego dimka wzielam sie na przelomie listopada i grudnia zeszlego roku. Zestaw kupilam na ebayu jako jeden z pierwszych jeszcze w 2009 roku. Wpadl mi w oko od razu, ale chyba nie mozecie mi sie za bardzo dziwic:D

Nazwa zestawu jak tytul posta (zlota mysl). Zestaw nalezy do 6 czesciowej serii Reflections.

Troche sie zdziwilam po rozpakowaniu, ze na 14 kolorow mulin (bialy kon) ...

... wiekszoscia z nich nie haftuje sie normalnie, tylko uzywa w laczonych kolorach (rozowy kon - 8 laczonych kolorow). Od razu pomyslalam sobie, ze chyba za bardzo poszaleli w Dimensions :P

Nawet w trakcie haftowania nie bardzo umialam zmienic zdanie.

Ale im blizej bylam konca ...

... tym widzialam sens w tym szalenstwie :)

Backstitche w kilku kolorach zdecydowanie pomogly :)

Na koniec zostalo jeszcze zlozenie wszystkiego do kupy. To zostawilam sobie na pozniej. Jak ja nie lubie wykanczac swoich haftow! Zawsze czekam na jakis impuls. W tym przypadku byl to wyjazd do pracy do Pily. Takze za sklejanie i zszywanie wzielam sie zaraz przed Sylwestrem:P

Simplify czyli upraszczaj, zostalo wydrukowane na ozdobnym papierze.

Drucik mial byc przyklejony super glue do haftu! O nie, tak niszczyc swoich wypocin nie lubie, wiec przyszylam gorna czesc. A zamiast drucikow miedzy lisciem a napisem uzylam po prostu muliny. Nie chcialam, zeby na koniec wszystko bylo zbyt sztywne. Z efektu "miekkosci" zawieszki z napisem jestem zadowolona.

Zreszta bardzo nieskromnie powiem, ze jest to moj najbardziej zachwycajacy haft. Po skonczeniu nie moglam od niego oderwac wzroku. Te wszystkie laczone kolory daly oszalamiajacy efekt, ktorego zdjecia niestety nie oddaja. Jeszcze w zaden poprzedni hafcik az tak sie nie wpatrywalam i nie moglam uwierzyc, ze to ja go wyxxx:P No moze podobnie mam z grecka rybacka wioska (tu) :P Ale lisc bije ja na glowe!

Aaaa! Wszystko haftowane 2 nitkami muliny, a rozmiar haftu (2 czesci) to mniej wiecej pocztowka.

Wstazka byla w zestawie. Jak widac to kolejny haft, ktory wyglada podobnie jak na zdjeciu z zestawu :) Choc na zywo wypada jeszcze lepiej. Fajnie, bo w wielu zestawach innych firm, gotowy hafcik mniej lub bardziej rozni sie od tego co kupujemy na zdjeciu. I czesto mozna sie nieco rozczarowac koncowym efektem :(

Wspominalam, ze seria Reflections liczy 6 zestawow. Dla ciekawskich znalazlam zdjecia na necie. Oczywiscie to juz stara seria, z 1999 roku, wiec poza ebayem czy zapomnianymi sklepami pewnie ich nie znajdziecie.

Listek najpiekniejszy, but najkoszmarniejszy, a mnie sie jeszcze spodobalo slonce:) I tak sie udalo, ze trafilam na nie w Joann. Takze czeka az je kiedys wyxxx. Reszta zestawow juz mi sie nie podobala, wiec nie bawilam sie w licytowanie:P

Hmmm, jestem ciekawa czemu wiele serii Dimensions liczy 6 haftow? Zauwazylyscie juz te 6? Zestawy halloweenowe, swiateczne, dzwonki na wietrze, ozdoby swiateczne na BN czy wielkanoc, ramki, magnesy, reflections i wiele, wiele innych, wszystkiego jest po 6.

 

Dobrze, ze kolejny odpoczynek na sile sie konczy, bo strasznie to wszystko meczace :( Jakos przez te 7 lat w Stanach odwyklam od przymuszonego odpoczynku i teraz mi bardzo doskwieraja ograniczenia z nim zwiazane:( Mam nadzieje, ze 4 "wolny" dzien w tym miesiacu jakos przezyje. Wy tez sie nie dajcie!

 

Dziekuje za odwiedziny i komentarze :) W imieniu Macka, dziekuje za zyczenia urodzinowe! Sprawilyscie mu sporo radosci :)

 

damar5 - I kto tu marudzi? :P

xgalaktyka - Braciszek to "stary kon", za 3 lata kolejna cyferka mu sie z przodu zmieni:P

Safrin - Masz racje, kazda z nas potrafi znalezc w haftach cos dla siebie, choc innym moze sie to zupelnie nie podobac. U mnie hafty po oprawieniu niestety leza i czekaja na powieszenie, ale ciesze sie, ze przynajmniej sa wykonczone i gotowe :D