Od spotkania z Dana (damar5) minal juz prawie miesiac. Ale wspomnienia sa i "prezenta" tyz:P A klachy znowu trwaly kilka godzin:P Tym razem jednak nikt nam nie przeszkadzal i przy jednej kawie siedzialysmy w SCC i klachalysmy za ostatnie kilka lat co sie nie widzialysmy:) Dana, mam nadzieje, ze na kolejne spotkanie nie bedziemy musialy tak dlugo czekac!
Tresc klachow zostawiam dla nas, a Was dzis pomecze zdjeciami rzeczy, ktore Dana przyniosla ze soba:) Do dzis jeczy, ze w porownaniu ze mna to sie popisala, ale same zobaczcie i wytlumaczcie jej, ze chrzani od rzeczy:P Wszystko starannie przemyslane i kupione specjalnie dla mnie i Matkasa, a robotki od pani Neli jak zwykle cudne! Nie moglabym zyczyc sobie czegos innego! Pani Nelu, Dana, razem z Matkasem jeszcze raz bardzo dziekujemy!
Na dzien dobry dostalam cos za obrone:D Woreczek lniany z lawenda od DMC:)
Kilka lat temu namietnie o nim marzylam, a dzis dzieki Danie moje marzenie zostalo spelnione potrojnie, bo mam juz od niej takie 3:) Mysle, ze w najblizszym czasie za jeden sie wezme:D Pachna cudnie!!!!!!!
Pozniej dostalam paczke urodzinowa od Pani Neli (cornelka2)! Niestety listonosz nas juz nie zastal, bo bylismy w Grecji, ale cala i zdrowa wreszcie trafila w moje lapki:)
Karteczka urodzinowa nie wiem, czy w calosci wykonana wlasnorecznie, ale frywolitki od razu poznalam! Pani Nela jest niesamowita:)
Korci mnie, zeby oderwac i zawiesic na szyi:P
Byl tez swiecznik i swieczka ozdobiona kolejna frywolitkowa praca!
Niby obraczka na swieczke, ale mnie to bardziej wyglada na bransoletke!
Obie z mama dostalysmy po wisorku. Dana miala podobny na szyi i prezentowal sie wspaniale!
A jesli nie widac to wyjasniam, ze kazdy wisiorek sklada sie z trzech czesci! Dalej nie wiem jak to wszystko zostalo skontruowane, ale pieknie wyszlo! Jeszcze z mama nie zdecydowalysmy, ktora bierze ktory, bo za cieplo, zeby nosic i przepacac, ale jakos sie podzielimy:D
Dodatkowo dostalam jeszcze dwie pary kolczykow! Musialam byc wyjatkowo grzeczna:D
Obie pary sliczne, ale bardziej podobaja mi sie te drugie:P Dlatego, ze czarne i nieco prostrze.
Na koniec jeszcze wszystkie razem! Pani Nelu, dziekuje!
Aaaaa! Byla jeszcze czekolada z orzechami laskowymi, ale juz dawno wcielismy:P Po rowno, we czworke:P
Pozniej zaczal sie wysyp prezentow od Dany:)
Obrus od Anchora! Moje kolejne marzenie! Juz kiedys dostalam od Dany podkladki pod talerze z tej samej kolekcji, a teraz mam piekny obrus! Nie dosc, ze z miejscem na haft to jeszcze w cudne lisciaste motywy! I kolor super! Oj, nie moge sie zdradzac z moimi marzeniami, bo biedna Dana musi je pozniej spelniac:P
Nie smialam nawet prosic a dostalam! Pamietacie ramke, w ktora Dana i jej mama oprawiaja swoje kalendarze? Teraz mam podobna! Wlasna!
Najlepsza czesc to to serce! :)
Dostalam tez ramke, ktora juz jakis czas temu bardzo mi sie spodobala u Pani Neli na blogu! Chyba bede musiala przestac komentowac co mi sie podoba, bo na koszty narazam Dane :(
I jeszcze serduszko! A my z mama kazde serduszko lubimy:D
A jak juz jestem przy serduszkach to Matkasowi tez sie jedno trafilo i od razu zawislo na greckiej scianie:D
Obok serduszko, ktore przywiozlam ze Stanow:) Pasuja idealnie, jak braciszki:D
A wracajac do mnie to dostalam tez zestaw do wyhaftowania niezapominajek! A to moje ulubione kwiatki, bo niezapominajki to sa kwiatki z bajki :] Choc mam tez osobny pomysl na te kwiatki w naroznikach:)
Trafily mi sie tez nowe wstazeczki:D Serduszkowe sa slodkie!
Kolczyki, jak powiedziala Dana, moge sobie troche przerobic:P Jak wrocilam do domu to przyszedl mi do glowy nawet inny pomysl wykorzystania piorek, ale jeszcze troche pomysle, zanim go zrealizuje :D
No i na koniec wyjdzie moja bezczebelnosc:P Zazyczylam sobie od Dany dwie rzeczy.
Po pierwsze ulubiona herbatke, ktora Dana mi czesto podsyla z Niemcowic:P Matkas tez ja polubila:)
Drugie o co poprosilam to proszek do pieczenia z szafranem! Juz kiedys dostalam od Dany i ciasto wyszlo pyszne.
Bylo tez cos dla urody, od meza Dany czyli Duzego M :) Dziekuje bardzo!
Pieknie pachnaca mgielka do ciala i sol do wlosow, ktora jest dla nas pewna nowoscia i jeszcze sie do niej przymierzamy z mama:)
No i co? Fajne rzeczy dostalysmy, nie? Dana nie ma co chrzanic:P
A co ja i Matkas dalysmy Danie i jej mamie mozecie zobaczyc tu i tu.
Dziekuje za odwiedziny i komentarze. Po ilosci komentarzy pod ostatnim wpisem wnioskuje, ze lubicie jak sie mecze:P Kolejne testy ida juz szybciej. Dwa musze tylko wykonczyc, a trzeci w fazie poczatkowej. Poza tym ostatnie tygodnie byly nieco zwariowane, bo odwiedzilam dwa razy Warszawe i raz Wroclaw. Male zakupy zrobione, a w pociagach powstaly trzy ozdobki choinkowe:) A jeszcze troche prac ze Stanow czeka na pokazanie! Kiedy ja to wszystko ogarne?????
Kasiek - Napisz do mnie na poczte gazetowa:)
vr1974vr - 1 cal to 2.54 cm:P Ale nie, nie wpadlam na ten sposob:P
renataa25 - Tez haftuje cale krzyzyki od razu. Nie lubie polkrzyzykow, bo mi sie zawsze nitka placze:P Na lnie tez stawialam od razu pelne krzyzyki.
titania - Na evenweave tez juz haftowalam kilka lat temu:P Przynajmniej krzyzyki rowne wychodzily:) Choc ta tkanina jakos zbyt miesista i malo sztywna jak dla mnie.